Życie w nieustannym strachu. Jej ojciec zdemaskował machlojki rosyjskiego oligarchy. Od dziesięciu lat trwa na nich polowanie

Anya Stride fot: facebook.com
REKLAMA

Anya Stride marzy o życiu zwykłej nastolatki. Niestety polityka i intrygi wywróciły życie jej i jej rodziny do góry nogami. Od dziewięciu lat musi ukrywać się w najodleglejszych regionach Australii.

Chcę chodzić do szkoły. To jest naprawdę trudne. Myślę o tym codziennie, myślę o przeszłości i jak to wpłynęło na mnie i na całą rodzinę – mówi.

REKLAMA

Anya przybyła do Australii wraz z rodziną w 2010 roku ubiegając się o azyl po tym, jak jej ojciec Nicholas Stride zmuszony był opuścić Federację Rosyjską, obawiając się o swoje życie.

Stride jest obywatelem brytyjskim, który związał się z Rosjanką. Po latach pracy u byłego wicepremiera, Igora Szuwałowa, zdemaskował oszustwa finansowe polityka. Przez lata był informatorem amerykańskiego dziennikarza, Michaela Weissa.

Szuwałow od lat korzystał z rajów podatkowych i ukrywał miliony na zagranicznych kontach. Dziennikarz ujawnił swoje źródło demaskując tym samym Stride’a. Potem bronił się twierdząc, że zrobił to pod wpływem „apeli kogoś, kto znalazł się w bezpośrednim niebezpieczeństwie i poprosił o moją pomoc”.

Stride natychmiast zaczął ubiegać się o azyl dla siebie i swojej rodziny w Australii. Ale ich wniosek został odrzucony w 2012 roku, mimo że Departament Imigracji ocenił, że są w realnym niebezpieczeństwie. Obawiając się rozłąki, rodzina wyruszyła do Kimberley w Australii Zachodniej.

Po kilku tygodniach na plaży w Quandong Point na półwyspie Dampier, pomocy udzielili im miejscowi. Trwało to trzy lata nim rodzina straciła środki do życia

W końcu byliśmy bezdomni. Mama zrobiła chleb, a my mieliśmy paczki ryżu i fasolkę po bretońsku. Żyliśmy tak przez trzy miesiące. Na rybach i ryżu. Zabrakło nam pieniędzy – mówi Anya.

Wkrótce jej rodzice się rozstali. Anya zamieszkała z ojcem i bratem. Niemal dziesięć lat życia spędzonych w izolacji, nie mogąc regularnie uczęszczać do szkoły lub podjąć stałej pracy, zaczęła walczyć z napadami lęku oraz egzemą. Pod koniec zeszłego roku, jej ojciec i brat przeprowadzili się do Azji Południowo-Wschodniej, aby uniknąć deportacji.

Chcemy, żeby wszystko się skończyło, jesteśmy zwyczajną rodziną, która chce normalnego życia, jak każdy inny – powiedziała.

źródło:abc.net.au

REKLAMA