Byłemu posłowi PiS grozi więzienie. Musi wpłacić 200 tysięcy złotych kaucji

fot. Twitter
REKLAMA

Były poseł PiS Tomasz G. może trafić za kratki, jeśli nie wpłaci 200 tys. złotych kaucji. Politykowi zarzuca się między innymi wyłudzenie ponad 400 tys. złotych z kancelarii Sejmu.

Podejrzanego zatrzymano w połowie grudnia. Usłyszał wówczas zarzut wyłudzenia ponad 400 tys. złotych z kancelarii Sejmu na prowadzenie biura poselskiego w Poznaniu, przywłaszczenia zaliczki z Wyższej Szkoły Handlu i Usług i płatnej protekcji. Tomasz G. nie przyznaje się do winy.

REKLAMA

Prokuratura wnosiła o jego aresztowanie. Sąd pierwszej instancji był jednak zdania, że w tym przypadku wystarczy 50 tys. zł kaucji. Śledczy odwołali się od tej decyzji.

W środę Sąd Okręgowy w Poznaniu ostatecznie zdecydował, że Tomasz G. pozostanie na wolności. Grozi mu jednak areszt, jeśli w ciągu 10 dni od daty ogłoszenia postanowienia sądu, nie wpłaci kolejnych 200 tys. zł kaucji.

Prawnik Tomasza G., Michał Pankowski jest zdania, że stosowanie tymczasowego aresztu wobec jego klienta jest bezzasadne.

Nie jest to konieczne, bo mój klient będzie stawiał się na wezwania i przychodził na rozprawy. W swoim wniosku prokurator popuściła wodze fantazji twierdząc, że Tomas G. będzie się ukrywał i mataczył – mówi mecenas Pankowski.

Obrona podkreśla również, że część zarzutów oparta jest na zeznaniach świadka, z którym oskarżony jest skłócony, co podważa jego wiarygodność.

To kolejny proces Tomasza G. W Poznaniu trwa już jeden w związku z wyłudzaniem przez byłego posła PiS kredytów pod koniec lat 90. W tamtym czasie był pracownikiem rodzinnych sklepów meblowych. Następnie zajął się polityką. Trzykrotnie wchodził do Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnich wyborach bez powodzenia kandydował do Sejmu z komitetu Korwin.

Złożył mandat poselski w 2015 roku.

źródło:polskatimes.pl

REKLAMA