Jerzy Owsiak lubi jak jest o nim głośno, ale tym razem przeszedł sam siebie. W dzień śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza ogłosił, że rezygnuje z szefowania Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, a tuż po pogrzebie Adamowicza poinformował wszystkich, że jednak powraca na stanowisko. To wywołała uzasadnione oburzenie w mediach społecznościowych.
Trudno nie odnieść wrażenia, że Jerzy Owsiak wykorzystuję tragiczną śmierć Pawła Adamowicza do rozgłosu swojej osoby. Bo jak zrozumieć, że zrezygnował z prezesowania WOŚP w dniu śmierci prezydenta Gdańska a poinformował, że jednak się rozmyśla i wraca na to stanowisko, dokładnie w dniu pogrzebu wcześniej wspomnianego? W sieci po jego decyzji zawrzało.
Redaktor „Najwyższego Czasu” Tomasz Sommer tak skomentował nagłą zmianę Jerzego Owsiaka względem WOŚP i czas w jakim to wypowiedział.
„Owsiak pobił szczyt hipokryzji, jeśli to prawda, że wraca. Matka Kurka miał rację. I tylko żal tych wszystkich dzieci, które zbierają kasę dla oberhipokryty. Mam nadzieję, że jednak Jurek O. odpowie za ściemę organizacyjną, skoro tak popiera III RP” – napisał na Twitterze Tomasz Sommer.
„Oglądam to wszystko i oczom nie wierzę. Serduszko przy trumnie, zwrócenie się do zmarłego Adamowicza. I wszystko to w wykonaniu kolesia, którego organizacja, wprawdzie przypadkowo, ale pomogła nożownikowi. I jedno tylko jest optymistyczne – ludzie nie wierzą w tę ściemę” – dodał.
Owsiak pobił szczyt hipokryzji, jeśli to prawda, że wraca. Matka Kurka miał rację. I tylko żal tych wszystkich dzieci, które zbierają kasę dla oberhipokryty. Mam nadzieję, że jednak Jurek O. odpowie za ściemę organizacyjną, skoro tak popiera III RP.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) January 19, 2019
Oglądam to wszystko i oczom nie wierzę. Serduszko przy trumnie, zwrócenie się do zmarłego Adamowicza. I wszystko to w wykonaniu kolesia, którego organizacja, wprawdzie przypadkowo, ale pomogła nożownikowi. I jedno tylko jest optymistyczne – ludzie nie wierzą w tę ściemę.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) January 19, 2019
Łukasz Warzecha również nie zostawił na Owsiaku suchej nitki.
„Co za pajac. Naród błagał św. Jurasa tak długo, żeby nie odchodził, aż św. Juras się łaskawie zgodził. Przecież to jest tak nieprawdopodobna groteska, taki brak konsekwencji i powagi, że naprawdę nie wiem, jak można tego nie widzieć” – stwierdził publicysta.
W sieci zwolennicy Pana „Siema” są zachwyceni jego decyzją, ale znaczna część internautów ma odmienne zdanie.
Najciekawsze jest to, że Owsiak formalnie ani nie zrezygnował, ani tym bardziej nie mógł wrócić, bo powołuje i odwołuje go rada fundacji, która w ogóle się nie zebrała. Bylo to tylko takie medialne bicie piany dla własnych celów.
Błagania Narodu zostały wysłuchane. Jurek Owsiak przestał robić focha i wraca do prezesowania WOŚP. Okazało się, że koryto jest zbyt mono przyspawane do ….buzi.
— Wiktor Kos (@wiktorkoss) January 19, 2019
Jurek Owsiak mógł poczekać choć do jutra. Ale znów skupił się na sobie. Stworzył coś wspaniałego, ale to "ja, ja, ja" nie służy celowi, do którego dąży – pomocy najsłabszym.
— Jacek Gądek (@JacekGadek) January 19, 2019
Kończy się żałoba, więc Jurek Owsiak wraca na stanowisko prezesa #WOŚP. Już jest wszystko dobrze. Nic się nie stało. Gramy dalej. Sie ma.
— Gutab💯 ن (@BatugWojciech) January 19, 2019
W dniu śmierci Prezydenta Adamowicza Jurek Owsiak ogłasza odejście z funkcji lidera (zostaje w zarządzie Fundacji). Rozpętuje się histeria, jakby WOŚP miał upaść. A dziś tuż po pogrzebie Owsiak oświadcza, że pozostanie prezesem Fundacji.
Naprawdę nie mógł poczekać do jutra?— Agata Kowalska 🏳️🌈 (@AgataKowalskaTT) January 19, 2019
Źródło: Twitter