Ryszard Petru szaleje na grobie Pawła Adamowicza. Żąda i piekli się: „Nie może być żadnej ciszy nad tą trumną!”

Ryszard Petru. Foto: PAP/Tomasz Gzell
Ryszard Petru. Foto: PAP/Tomasz Gzell
REKLAMA

Czyżby Ryszard Petru zazdrościł „totalnej opozycji” tańczenia na grobie zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza? Na swoim Facebooku szósty król słownych wpadek żąda dymisji prawie całego rządu i opisuje „misterny” plan obalenia PiS-u. Dodatkowo grzmi: „Oskarżam Prawo i Sprawiedliwość o rozpętanie w Polsce szaleństwa nienawiści”. Sam mocno atakując „mową miłości”.

Na swoim koncie na Facebooku, Ryszard Petru – wielki strateg, który został wypchnięty z własnej partii – wyjawia swój misterny plan walki z tzw. „mową nienawiści”.

REKLAMA

Dodatkowo stwierdza, że po śmierci Pawła Adamowicza trzeba z PiS-em iść na otwartą wojnę, tak jak „totalna opozycja”.

„Nie może być żadnej „ciszy nad tą trumną”!”

„Pawła Adamowicza zamordowała dobrze przemyślana, zorganizowana i opłacana machina nienawiści, która pchnęła rękę szaleńca. Od dawna ostrzegaliśmy, że ciągłe nasilanie języka pogardy i nienawiści w końcu doprowadzi do tragedii. Były wezwania do opamiętania, były ostrzeżenia, że wreszcie trafi się szaleniec, który te chore oskarżenia weźmie na poważnie i będzie chciał zwieńczyć je krwią. Wezwania te na nic się zdały.”

„Były nawoływania do pomijania nienawiści milczeniem, aby jej nie nagłaśniać i nie dawać jej autorom rozgłosu. Okazały się nieskuteczne, a kto wie, może nawet antyskuteczne, bo sprawcy nienawiści za każdym razem dostrzegali w nich szansę na uniknięcie odpowiedzialności moralnej i karnej za zło, które czynili.”

„Od lat pojawiały się apele o pojednanie. W ostatnich dniach znowu ukazały się wezwania do zachowania ciszy po śmierci śp. Pawła Adamowicza. Do niedochodzenia kto zawinił, do nierobienia rozliczeń, do nieszukania odpowiedzialności.”

„Oddaję cześć pamięci śp. Pawła Adamowicza. Popierałem Go wiosną 2018 roku, kiedy brutalnie i bezlitośnie zaatakowali go przeciwnicy i kiedy opuścili go sojusznicy.”

„Oddając cześć chcę, aby nigdy więcej w wolnej Polsce do takiej tragedii nie doszło. Dlatego czas powiedzieć: dosyć ulegania! Dość symetryzmu! Koniec z milczeniem i wciąż ponawianymi, bezowocnymi apelami o opamiętanie” – napisał pełen „mowy miłości” Ryszard Petru.

W dalszej części swego listu do społeczeństwa, zdradza jaki powinien być plan działania dla opozycji. Mówiąc w skrócie wszyscy na bruk! Rysio się zdenerwował i nie ma litości!

Powinna nastąpić natychmiastowa dymisja prezesa Telewizji Polskiej Jacka Kurskiego, oraz zwolnienie z pracy wszystkich szefów poszczególnych redakcji Telewizji Polskiej.”

„Natychmiastowa dymisja ministra spraw wewnętrznych Joachima Brudzińskiego, który nadzoruje policję. To policja odpowiada za bezpieczeństwo Polaków.”

„Natychmiastowa dymisja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który ponosi odpowiedzialność za brak działania wymiaru sprawiedliwości w sprawach przestępstw z nienawiści” – napisał pełen miłości, Ryszard Petru.

„Bojkot programów Telewizji Polskiej aż do odwołania Jacka Kurskiego”.

Całość jego żądań i „przemyśleń” poniżej.

Źródło: Facebook

REKLAMA