
Chwile grozy na boisku w Brazylii. Podczas meczu brazylijskiej ligi młodzieżowej doszło do niecodziennej sytuacji. Jeden z piłkarzy został rażony piorunem! Tylko dzięki szybkiej akcji ratunkowej przeżył.
W tym feralnym meczu grały między sobą młodzieżowe zespoły Atletico Mineiro i Aqua Santa. W trakcie zawodów rozpętała się burza.
Mimo fatalnych warunków sędzia zdecydował by grać dalej. Nie wiedział, że swoją decyzją mógł doprowadzić do tragedii.
W pewnym momencie piłkarz gości – Henrique – został trafiony piorunem! Co prawda zdołał o własnych siłach podejść do ławki rezerwowych, jednak tam po chwili upadł nieprzytomny.
Cała sytuacja wyglądała dramatycznie. Koledzy z boiska byli przerażeni.
Na szczęście szybka reakcja klubowego lekarza zapewne uratowała życie młodemu zawodnikowi. To cud, że nic mu się nie stało. Po chwili był już w karetce, która odwiozła go szpitala.
Władze klubu 12 godzin po tym incydencie wydały komunikat. „Po kilku godzinach Henrique dostał od lekarzy zgodę na wyjście ze szpitala.”
Poniżej nagranie.
Źródło: Twitter/ se.pl