Szokujący raport naukowców. Nadmiar jedzenia bardziej szkodliwy niż alkohol i papierosy

tuczniki PAP
Tuczniki. Los polskiego wynalazcy PAP
REKLAMA

Artykuł z pisma „Lancet”, który powstał przy współpracy z fundacją EAT (zajmuje się przekształcaniem rynku żywności) twierdzi, że badania naukowe wykazują, iż niezdrowa dieta to większe ryzyko śmiertelności, niż to powodowane przez… alkohol i tytoń. Idąc tym tropem można by odwrócić wektory akcyz i opodatkowania. Wygląda na to, że jednak nic nie potanieje, a „naukowe teorie” mają nam po prostu obrzydzić mięso.

Na pytanie o zdrową dietę opartą na „zrównoważonej produkcji”, która mogłaby wyżywić ponad 10 miliardów ludzi na Ziemi do roku 2050, odpowiedzieć miało 37 naukowców i ekspertów z różnych dyscyplin z 16 różnych krajów. Raport ich ustaleń opublikował wspomniany „The Lancet”, we współpracy z fundacją EAT, która pracuje nad przekształceniem systemu żywnościowego.

REKLAMA

Raport jest rzecz jasna alarmujący. Chociaż „światowa produkcja ilości kalorii na ogół dotrzymuje tempa wzrostowi populacji na świecie, to ponad 820 milionów ludzi wciąż nie ma dostępu do wystarczającej ilości pożywienia, a z kolei 2,4 miliarda ludzi ma nadwagę”. W dodatku „niezdrowa dieta stwarza obecnie większe ryzyko przedwczesnej zachorowalności i śmiertelności niż ta spowodowana spożywaniem alkoholu i palenia tytoniu”.

szczypior
zielenina

Ten „niezdrowy i niezrównoważony system żywienia” trzeba więc zmienić. W dodatku zwierzęta gospodarskie to przecież czynnik wylesiania, więc mamy też „zagrożenie dla środowiska, w tym dla klimatu”. Wnioski są zresztą dość konkretne: jeść mniej mięsa, a więcej np. roślin strączkowych. Grozi nam więc redukcja hodowli nawet o 50%. I tylko czekać, aż mięso obłoża akcyzą, a dziczyzny, by pokłusować, przecież już nie będzie…

REKLAMA