W boksie już wiele widziano, ale takiego czegoś jeszcze nie. Koszmarna rana szwedzkiego boksera Jacka Badou [VIDEO, FOTO]

fot. Twitter
REKLAMA

Jack Badou, urodzony w Szwecji bokser, odniósł koszmarnie wyglądającą ranę w czasie pojedynku z Marcusem Brownem o mistrzostwo świata w wadze lekkociężkiej federacji WBA. Badou zdołał dokończyć walkę, ale przegrał i stracił tytuł.

Do fatalnego wypadku doszło w 7. rundzie walki mistrza świata Badou i pretendenta Browna. W pewnym momencie zderzyli się głowami. Jak się okazało na tyle mocno i nieszczęśliwie, że skóra na czole szwedzkiego pięściarza dosłownie pękła na pół i bokser zalał się krwią. Brown wyszedł ze zderzenia bez szwanku.

REKLAMA

Początkowo sędzia nie przerywał walki, ale kiedy cała twarz Badou pokryła się krwią odprowadził go do narożnika.

Rana okazała się bardzo rozległa i głęboka, ale na szczęście niegroźna. Lekarze zdecydowali, że Badou może kontynuować pojedynek.

Dzielny bokser mimo bólu dotrwał do końca, ale ostatecznie przegrał walkę i stracił tytuł mistrza świata federacji WBA, który zdobył w 2017 roku, na rzecz Marcusa Browna.

Po pojedynku w Las Vegas Badou odwieziono do szpitala, gdzie założono mu na czoło szwy. Pięściarz jeszcze przez wiele miesięcy będzie przypominał Frankensteina.

https://youtu.be/1guHDCPWiGg

REKLAMA