Nowa partia polityczna na prawicy? Robert Gwiazdowski idzie do polityki. „Policzmy się!” [VIDEO]

Prof. Robert Gwiazdowski. / foto: PAP/Maciej Kulczyński
Prof. Robert Gwiazdowski. / foto: PAP/Maciej Kulczyński
REKLAMA

Robert Gwiazdowski, publicysta, ekonomista, ekspert w dziedzinie podatków w Centrum im. Adama Smitha, idzie do polityki. Chce sprawdzić czy znajdzie poparcie dla swojego politycznego projektu wśród ludzi. Plany ma bardzo ambitne, bo jak sam mówi napisał wraz z współpracownikami projekty nowej konstytucji i reformy sądownictwa.

O swojej decyzji poinformował w specjalnym nagraniu.

REKLAMA

„Jak zacząłem blogować to powiedziałem czytelnikom, że to nie jest żaden wstęp do żadnej polityki. A tak na wszelki wypadek, żeby nic mi nie odbiło, pozwoliłem koledze wypełnić weksel. Jakby mi jednak obiło i postanowiłbym gdzieś kandydować i własnie obiecał mi, że go jednak nie wypełni.”

„On ma dość! Tego wszystkiego co się dzieje, ma nadzieje, że mi potem nie odbije, bo wypełni weksel. Zrobiłem kilka publicznych emisji, dużych spółek giełdowych. To się robi tak, że najpierw się pisze prospekt a potem szuka inwestorów. Inwestorów, którzy uwierzą, że to co jest napisane w tym prospekcie to jest dobry pomysł. No i my taki prospekt napisaliśmy.”

„Napisaliśmy, projekt nowej konstytucji, projekt całkowicie, nowego systemu podatkowego! Projekt całkowicie nowego systemu emerytalnego. Projekt zasadniczej reformy wymiaru sprawiedliwości, reformy a nie zawłaszczania.”

„Teraz szukamy inwestorów, którzy w ten projekt uwierzą i zagłosują swoimi głosami. Organizowaliście w internecie akcję wykupu mojego weksla. Nie musicie go kupować, nie musicie nawet wypełniać swojego, ale za to wypełnijcie ten formularza na stronie. Może nam się coś razem uda zrobić.” – kończy na nagraniu Robert Gwiazdowski.

Robert Gwiazdowski na swojej stronie wiadomoscgwiazdowskiego.pl zaapelował do ludzi o wsparcie jego projektu.

„Czy może powstać ruch, który spożytkuje wielką energię Polaków, topioną dziś w bezproduktywnych sporach partyjnych, w lawinie regulacji i podatków? Czy w końcu uda się zbudować silną gospodarkę – bo tylko silne gospodarczo kraje liczą się w Europie? Moim zdaniem odpowiedzi na te pytania brzmią: TAK. A Waszym?”

„Rozmawiam z wieloma ludźmi, którzy mogą przysłużyć się tej sprawie, a dziś trafiam do Was. Ilu nas jest? Policzmy się, stwórzmy razem tę społeczność” – czytamy na stronie.

Czy nowa inicjatywa najbardziej rozpoznawalnego ekonomisty w kraju ma rację bytu? I jakie to będzie ugrupowanie światopoglądowo, bo poza wolnorynkowym podejściem niczego nie zdradza.

Źródło: YouTube

REKLAMA