Verhofstadt odpowie w końcu za słowa o faszystach na Marszu Niepodległości? Wpłynęła skarga na przewlekłość postępowania

Guy Verhofstadt. Foto: PAP/EPA
Guy Verhofstadt. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia wpłynęła skarga Instytutu Ordo Iuris na przewlekłość postępowania przeciwko Guyowi Verhofstaftowi. Chodzi o oskarżenie Belga po tym, jak nazwał on uczestników Marszu Niepodległości faszystami i neonazistami. Akt oskarżenia przeciwko eurodeputowanemu złożyli prawnicy, którzy reprezentują dr. Bawera Aondo-Akaa.

15 listopada 2017 roku Guy Verhofstadt podczas debaty w Parlamencie Europejskim dotyczącej praworządności i demokracji w Polsce powiedział, że „w sobotę 60 tys. faszystów przemaszerowało ulicami Warszawy – neonazistów i białych suprematystów”. Jako uczestnik Marszu, dr Bawer Aondo-Akaa postanowił wystąpić na drogę sądową przeciwko Verhofstadtowi. W grudniu 2017 roku prawnicy Ordo Iuris złożyli w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia prywatny akt oskarżenia o znieważenie i zniesławienie dr. Bawera Aondo-Akaa.

REKLAMA

Mimo że od momentu wszczęcia postępowania minął rok, sąd zajmujący się sprawą nie podjął żadnych czynności w celu jej merytorycznego rozpoznania.

Sąd nie skierował wniosku o uchylenie Guyowi Verhofstadtowi immunitetu przysługującego mu jako europarlamentarzyście, ani nie wyznaczył terminu na posiedzenie pojednawcze, które jest pierwszym krokiem w sprawach o znieważenie czy zniesławienie – podkreślił mec. Filip Wolszczak z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Z tego powodu Instytut złożył tzw. skargę na przewlekłość postępowania. Teraz Sąd Okręgowy w Warszawie zbada, czy nastąpiło przewlekłe prowadzenie sprawy. Jeśli zarzut się potwierdzi, sąd musi stwierdzić naruszenie prawa strony i nakazać sądowi rozpoznającemu sprawę podjęcie konkretnych czynności, które są niezbędne do jej zakończenia.

Źródło: Ordo Iuris

REKLAMA