Pewnie każdy zna i wiele osób pamięta polski portal społecznościowy Nasza Klasa, który mniej więcej 10 lat temu bił rekordy popularności. Teraz oczywiście niekwestionowanym monopolistą na tym rynku jest Facebook, ale dane milionów polaków wciąż pozostały w sieci. Nieraz są to zdjęcia czy wpisy, które mogą narobić nie małego problemu.
Kiedyś Nasza Klasa była najpopularniejszą stroną społecznościową w Polsce. W szczytowym okresie zarejestrowane było około 10 milionów kont. Wielu z tych użytkowników prawdopodobnie dalej ma zapomniane konto pozostałe w serwisie. To problem dla osób, które wrzuciły tam coś wstydliwego.
Niestety sytuacja wymaga tego, że warto teraz sobie o tym przypomnieć. Wszystko za sprawą zmiany wyglądu portalu, która pociągnęła za sobą pewną niewygodną kwestię.
Problem polega na tym, że po zmianie wyglądu doszło do zmiany sposobu serwerowania danych. Co za tym idzie, informacje zawarte na profilach Naszej-Klasy są teraz łatwo dostępne z poziomu wyszukiwarki Google.
Oczywiście wyszukanie danych z innych serwisów społecznościowych również jest możliwe, jednak w przypadku Naszej-Klasy często występuje problem z ustawieniami prywatności.
Jaki jest tego powód? Banalnie prosty, otóż 10 lat temu młodzi użytkownicy byli o wiele mniej świadomi, i biegli w kwestiach bezpieczeństwa w Internecie. Dlatego udostępniali w serwisie zdjęcia czy informacje, które dziś by się już nie pojawiły.
Jeszcze jednym argumentem za potrzebą sprawdzenia swoich danych jest fakt, że do informacji z Naszej-Klasy dostęp mają wszyscy! A nie jak zazwyczaj tylko użytkownicy serwisu.
Osoba wchodząca w profil z poziomu wyszukiwarki może mieć dostęp do danych, których nie chcielibyśmy jej udostępnić.
Jak podaje forbes.pl, w 2014 roku serwis został kupiony od Excolimp Investemnts przez Grupę Onet.pl. Transakcja została zatwierdzona w 2015 roku przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i nastąpiło przeniesienie majątku.
Nczas.com/ rmf24/
