Dzisiaj Wirtualna Polska miała wyemitować odcinek programu „Bierzyński na żywca”. Tak się jednak nie stało, ponieważ prowadzący rozmawiał w nim z Robertem Biedroniem, któremu doradza w sprawie wizerunku. Przy okazji Jakubowi Bierzyńskiemu wypomniano współpracę z Ryszardem Petru i zakładanie agencji Millward Brown, której sondaże zawsze były bardzo korzystne dla .Nowoczesnej.
– Nie będzie odcinka „Bierzyński na żywca” z udziałem Roberta Biedronia. Program był zapowiadany, ale uznaliśmy, że rozmowa w takiej formule byłaby niekomfortowa – wyjaśnił Michał Siegieda, rzecznik prasowy Grupy Wirtualna.
„Doradca Biedronia będzie grillował Biedronia. Ciekawa formuła. Mam pytanie do gościa (dajcie na żywo): Jakiego poparcia pan oczekuje w najnowszym badaniu agencji Millward Brown (ostatnio 8 proc.), którą zakładał Jakub Bierzyński?” – pytał ironicznie na Twitterze dziennikarz Marcin Dobski.
„1. Nie jestem zaangażowany w Millward Brown od 20 lat. 2. Nie grilluję swoich gości niezależnie od opcji politycznej” – utrzymywał Bierzyński.
„1. Pewnie nie zna pan nikogo z MB, w której badaniach Nowoczesna miała zawsze wyższe poparcie niż w innych badaniach. Podobnie jest teraz z ruchem Biedronia. 2. Z grillowaniem to była ironia. Wiadomo, że nie będzie pan dociskał gościa, którego wizerunek kreuje” – odpowiedział Dobski.
Nie ma to jak odpowiedź na temat… pic.twitter.com/mjjbYmy4fH
— Marcin Dobski (@szachmad) January 21, 2019
Jakub Bierzyński zaczął doradzać Ryszardowi Petru przed powstaniem .Nowoczesnej.
– Moja współpraca z Ryszardem Petru zaczęła się jeszcze przed powstaniem Nowoczesnej. Pomysł na tę partię powstał przy kawiarnianym stoliku, a ja miałem zaszczyt i przyjemność przy tym stoliku siedzieć. Kontrakt biznesowy przyszedł wiele miesięcy później i był efektem wzajemnego zaufania, które zaczęliśmy między sobą budować właśnie od tamtego spotkania – mówił w rozmowie z polskatimes.pl Bierzyński.
Źródła: Twitter/wirtualnemedia.pl/polskatimes.pl