Norweski naukowiec: „Usunięcie konsula Kowalskiego to skandal. Powinien otrzymać medal od norweskiego rządu”

REKLAMA

Decyzja norweskiego rządu o życzeniu opuszczenia tego kraju przez polskiego konsula Sławomira Kowalskiego w ciągu 3 tygodni spotkała się z ostrym protestem norweskiego naukowca, psychologa Einara Salvesena. Norweg powiedział, że Kowalski powinien dostać od norweskiego rządu medal za swoją działalność, a nie być zmuszonym do opuszczenia Norwegii.

Konsul Sławomir Kowalski był bardzo aktywny w bronieniu praw polskich rodzin, którym norweskie służby zajmujące się sprawami rodziny odbierały dzieci pod byle pozorem. To bardzo nie podobało się norweskim władzom, które wysyłały w tych sprawach skargi do swojego ministerstwa, że konsul przeszkadza im zabierać polskie dzieci.

REKLAMA

„Skargi obejmują, między innymi, groźne i częściowo brutalne zachowanie wobec funkcjonariuszy publicznych, i że uniemożliwia im pracę. Odmówił także wykonania poleceń policji. Ocena ministerstwa jest taka, że ​​jego wyniki nie są zgodne z jego rolą i statusem dyplomaty.” – stwierdziła rzecznik prasowy ministerstwa spraw zagranicznych Norwegii Ane Haavardsdatter Lunde.

Zupełnie inną opinię ma norweski psycholog Einar Salvesen, który jest rzecznikiem w KIB Norway, organizacji zajmującej się oceną kompetencji w zakresie jakości usług opieki nad dziećmi. Ta organizacja ma sporo zastrzeżeń w stosunku do funkcjonowania norweskiej opieki społecznej.

Sam Salvesen znany jest jako inicjator „Raportu o problemie opieki nad dziećmi” opracowanego dla ministerstwa zajmującego się opieką społeczną.

„Myślę, że powinien był dostać medal, zamiast zostać uznany za niepożądanego w Norwegii. Wspierał rodziców, w sprawach, w których służby opieki nad dziećmi popełniły poważne błędy i w efekcie pozbawiły rodziców opieki nad ich dziećmi” – mówi Salvesen.

„Postrzegam go jako człowieka o wysokiej etycznej uczciwości” – mówi Salvesen.

„Kilkakrotnie współpracowałem z konsulem Sławomirem Kowalskim i rozmawiałem z nim kilka razy. Ostatnio o Silje Garmo. Jego przewidywania, umiejętności i zaangażowanie w sprawy polskich rodzin w Norwegii i w sprawy niektórych nie-Polaków są godne podziwu. Erna Solberg powinna, zamiast tego podziękować mu za wysiłek i dać mu medal!” – mówi Salvesen z naciskiem, że prosząc norweską premier o zmianę decyzji.

Być może jednym z powodów decyzji premier Solberg jest sprawa Norweżki Silje Garmo, której uciekła z Norwegii ze swoim dzieckiem, po tym, jak chciano jej je odebrać. Silje Garmo uzyskała azyl w Polsce. To musiało bardzo nie podobać się w Norwegii, która ma wysoki prestiż jako kraju dbającego o dobro obywateli.

Źródło: KNN Nytt

REKLAMA