Polska jako wasal USA. Amerykanie zwołali konferencję w Warszawie, a teraz grozi nam kompromitacja

Andrzej Duda i Donald Trump. / fot. Twitter/realDonaldTrump
Andrzej Duda i Donald Trump. / fot. Twitter/realDonaldTrump
REKLAMA

Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo w wywiadzie dla Fox News ogłosił, że konferencja na temat Bliskiego Wschodu odbędzie się w Warszawie. Teraz okazuje się, że jednak może nie odbyć się wcale, ponieważ europejscy przywódcy nie są chętni żeby wziąć w niej udział.

Najpierw Iran potępił Polskę za „antyirańską” konferencję, a teraz naszemu państwu grozi kompromitacja związana z odwołaniem tego wydarzenia. Wszystko to zawdzięczamy Amerykanom i polityce naszych władz, które godzą się na rolę wasala w stosunkach z USA.

REKLAMA

„Pompeo może odwołać warszawską konferencję o Iranie z braku chętnych przywódców w Europie. Polsce jak dotąd nie udało się zaprosić nikogo ważnego. Może najpierw trzeba było zapytać” – zasugerował na Twitterze Tomasz Wróblewski prezes Warsaw Enterprise Institute.

Na początku stycznia Mike Pompeo ogłosił, że konferencja będzie się skupiać na Iranie, jako czynniku destabilizującym region. Stanom Zjednoczonym nie udało się zmobilizować do uczestnictwa w konferencji przywódców sprzymierzonych państw.

Liderzy tych krajów byli bowiem przekonani, że sesja będzie służyć potępieniu Iranu oraz będzie promocją decyzji USA o odstąpieniu od umowy nuklearnej, którą Unia Europejska stara się „ratować”.

Władimir Putin oświadczył, że nie pojawi się na konferencji. Nieoficjalnie mówi się też o nieobecności Federici Mogherini, wysokiej przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

Dyplomaci utrzymują, że polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaprosiło szefów europejskich MSZ, jednak niektórzy spekulują, że z uwagi na niskie zainteresowanie Pompeo może odwołać konferencję nawet w ostatniej chwili.

Konferencja na temat Bliskiego Wschodu ma się odbyć w Warszawie 13-14 lutego.

Źródło: wsj.com/Twitter

REKLAMA