Polskie F-16 przechwyciły rosyjski bombowiec nad Bałtykiem. SU-24 może przenosić pociski jądrowe

F-16 na wyposażeniu polskiego lotnictwa. Foto: Wikimedia
F-16 na wyposażeniu polskiego lotnictwa. Foto: Wikimedia
REKLAMA

Patrzą w statystyki możemy powiedzieć, że to już norma nad Bałtykiem. Polskie F-16 przechwyciły rosyjski samolot typu SU-24MR. Jak podkreślają eksperci, Polacy to najpewniejsi i najskuteczniejsi lotnicy w misji NATO.

Według oficjalnego komunikatu wydane przez litewskie Ministerstwo Obrony, do akcji doszło 19 stycznia. Rosyjski samolot leciał w stronę Kaliningradu i przez dłuższą chwilę poruszał się po przestrzeni powietrznej państw bałtyckich.

REKLAMA

„Polskie myśliwce przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej. Piloci zrobili zdjęcia, sprawdzili charakter jego misji i po wykonaniu zadania samoloty wróciły do bazy w Szawlach” – powiedział ppłk. pil. Adam Kalinowski, dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego „Orlik”, który bierze udział w misji NATO Baltic Air Policing.

Jak powiedział ppłk. Kalinowski rosyjska maszyna zachowywała się wyjątkowo podejrzanie.

„Nie miał włączonego transpondera, dzięki któremu służby naziemne identyfikują statek powietrzny, nie było też łączności z jego załogą. Combined Air Operations Centre (CAOC), natowskie dowództwo, któremu podlegają piloci służący w PKW Orlik, wydało rozkaz poderwania myśliwców do lotu i przechwycenia nieznanej maszyny”.

Pomimo, że tego typu sytuacja zdarzają się bardzo często, to jednak nie można ich lekceważyć, szczególnie ze względu na fakt, jaki rodzaj rosyjskich samolotów przelatuje nad ochranianym niebem.

SU-24 MR, jak podkreślają eksperci, to jeden z najsilniejszych i najlepiej wyspecjalizowanych samolotów rozpoznawczych na wyposażeniu armii Federacji Rosyjskiej. Co ważne, jest on zdolny do przenoszenia taktycznej broni jądrowej.

Źródło: Polska-Zbrojna.pl / NCzas.com

REKLAMA