Szczyt żenady. Gliński obrażony. U Mazurka w RMF rzuca słuchawką i wychodzi ze studia [VIDEO]

Minister Piotr Gliński rzucający mikrofonem i zszokowany Robert Mazurek/fot. Twitter RozmowaRMF (kolaż)
Minister Piotr Gliński rzucający mikrofonem i zszokowany Robert Mazurek/fot. Twitter RozmowaRMF (kolaż)
REKLAMA

RozmoMinister Piotr Gliński znany jest ze skandalicznego zachowania, chybionych pomysłów i bycia szeroko rozumianym Januszem PR-u, ale to, co zrobił dziś w RMF FM przebija wszystko. Minister kultury rzucił słuchawką i wyszedł, bo dziennikarz zapytał go o niezrealizowaną obietnicę.

Podczas porannej rozmowy w RMF FM Robert Mazurek zapytał ministra kultury Piotra Glińskiego o pieniądze dla Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

REKLAMA

Nie odpowiem na to pytanie. Mówiłem panu także przed rozmową tutaj… Nie będę mówił o sprawach Gdańska w związku ze śmiercią prezydenta Adamowicza… Jeszcze dwa tygodnie nie minęły od tych dramatycznych wydarzeń – zasłaniał się minister Gliński.

Nie rozmawiamy ani o śmierci, ani o tym, co tam się działo. Nie rozmawiam o słowach tych, moim zdaniem obłąkanych ludzi, którzy oskarżają pana o całe zło tego świata. Ja pana pytam o prostą decyzję budżetową – obiecaliście 7 milionów, daliście 4 – odpowiedział Robert Mazurek.

Nie będę się do tego ustosunkowywał. Te informacje są nierzetelne. Nie będziemy o tym rozmawiali. Dziękuję bardzo. Dziękuję panu za rozmowę – odpowiedział minister kultury po czym odpiął mikrofon i słuchawkę rzucając je na stół, wstał i wyszedł.

Jedynym, co trzyma Glińskiego w rządzie jest chyba jedynie osobista słabość Jarosława Kaczyńskiego do polityka.

Przypominamy, że resort pod panowaniem tego ministra niedawno ogłosił zwycięzców na kartkę Bożonarodzeniową, w których były zdechłe ryby. Poza tym ma on niezwykłą słabość do finansowania żydowskich muzeów.

Źródło: rmf24.pl/twitter.com

REKLAMA