
Prezes partii Wolność/KORWiN Janusz Korwin-Mikke przypomniał, że kobiety mają specjalną zdolność wyczuwania intencji mężczyzn. W tym kontekście polecił wpis swojej żony Dominiki na temat tego, o co chodzi Robertowi Gwiazdowskiemu z nagłym ogłoszeniem chęci startu w wyborach, gdy cała polska prawica w końcu się zjednoczyła i pojawiają się szanse na zmiany.
– W wyniku selekcji naturalnej kobiety rozwinęły w sobie zmysł wyczuwania intencyj mężczyzn. Dlatego z zainteresowaniem przeczytałem, co o motywach kierujących p.prof. Robertem Gwiazdowskim pisze moja Żona – napisał Janusz Korwin-Mikke na Twitterze i dodał, że Dominika Korwin-Mikke „w gruncie rzeczy ma rację”.
– Znany w środowisku konserwatywno-liberalnym prawnik i ekonomista Robert Gwiazdowski ogłosił, że wchodzi do polityki, choć, jak dotąd nawet nie chodził na wybory. Gwiazdowski stwierdza, że podjął taką decyzję, bo ludzie z jego otoczenia (w tym kolega, który trzyma jego weksel) – mają już dość – przypomina Dominika Korwin-Mikke.
– Tak się składa, że już dawno powinien dojrzeć do tych wniosków, i włączyć się polityki choćby 10 lat temu. Gdyby wtedy odniósł sukces, dziś Polska może stałaby w zupełnie innym miejscu. Jako wybitny znawca podatków doskonale wiedział co się dzieje; jak nasz kraj brnie w socjalizm i długi, które rujnują gospodarkę. Mimo to przez cały czas nie zrobił nic, aby to zmienić. Mało tego: podkreślał, że nawet nie chodzi głosować, a biorąc pod uwagę, jak w skali całego kraju, niewiele jest osób o poglądach wolnorynkowych – to co najmniej lekkomyślne – ocenia Dominika, żona Janusza Korwin-Mikkego.
Stwierdza również, że „zakładanie partii na ostatnią chwilę przed wyborami może być tłumaczone chęcią załapania się na tzw. „efekt świeżości”, ale taki zabieg jest w stanie opłacić się tylko ludziom powszechnie znanym i rozpoznawalnym, jak choćby Robert Biedroń”.
– Z całym szacunkiem do prof. Gwiazdowskiego, ale jego rozpoznawalność, jest dużo mniejsza, niż uczestnika, który jako pierwszy odpada z kolejnej już edycji „Tańca z Gwiazdami”. A kiedy podczas wyborów, zderzamy się brutalnie z demokracją, wtedy dostrzegamy namacalnie, że to grono naszych sympatyków, fanów w Internecie i osób, które wypełniają sale na spotkaniach aż po same brzegi – to kropla w morzu. Na co więc może realnie liczyć partia Roberta Gwiazdowskiego? 1-2%? Te 1%, 2 % procent, które same w sobie nic nie znaczą, a które mogą zostać zabrane zjednoczeniowej, uniosceptycznej, wolnościowej koalicji – zauważa.
Zadaje też kilka pytań.
– Jak to możliwe, że od mniej więcej 30 lat, z pozycji nieco cynicznego komentatora, eksperta od prawa i podatków, a człowieka kompletnie apolitycznego, nie chodzącego nawet na wybory, nagle, z dnia na dzień, chce stać się przywódcą partii politycznej? Dlaczego ekspert pojawiający się sporadycznie w mediach, raczej mniej, niż bardziej popularnych, dostaje nagle zaproszenie do RMF – FM, do audycji goszczącej polityków mainstreamu z górnej półki? Dlaczego pomysł tworzenia nowej wolnorynkowej partii pojawia się akurat w tym momencie, kiedy doszło do długo wyczekiwanego zjednoczenia na prawicy? – pyta Dominika Korwin-Mikke.
– Widząc jak PiS i PO uwięziły umysły wielu Polaków, musimy schować własne aspiracje i ambicje do kieszeni. Różnice programowe pomiędzy Wolnością a Ruchem Narodowym wydają się niczym, kiedy obserwujemy jak kolejne rządy kpią z Polaków – podatników. Przez 10 lat kwota wolna od podatku 3091 zł nie uległa zmianie, za to podniosła się składka na ZUS, z 832 zł, do 1316 zł, który jak bardzo słusznie zauważa prof. Gwiazdowski zbankrutuje i nie ma sensu tam nic wpłacać – to pieniądze stracone – zauważa.
– Pociąg koalicyjny: „Korwin, Narodowcy, Braun, Liroy”, pojedzie! I od ludzi dobrej lub złej woli, będzie zależeć, czy będą go wzmacniać, czy też osłabiać – podsumowuje Dominika Korwin-Mikke.
W wyniku selekcji naturalnej kobiety rozwinęły w sobie zmysł wyczuwania intencyj mężczyzn. Dlatego z zainteresowaniem przeczytałem, co o motywach kierujących https://t.co/AuTbWkoz8b.Robertem Gwiazdowskim pisze moja Żona: https://t.co/19mA180wij W gruncie rzeczy ma rację… pic.twitter.com/k0OkNRHaBG
— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) January 24, 2019
Źródła: twitter.com/salon24.pl