
Zakończył się proces blogera Piotra Wielguckiego z Jurkiem Owsiakiem, w którym to Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację temu pierwszemu. Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie musiała udostępnić dane, o które pytał Wielgucki.
Sprawa dotyczyła ujawnienia informacji przez Fundację WOŚP na temat firmy i samego Jacka Stachery „zięcia” Owsiaka.
– Kasację wniosła i opłaciła z puszek dzieci @fundacjawosp. Pytania są zanonimizowane, ale dotyczą firmy i samego Jacka Stachery „zięcia” Owsiaka – napisał na Twitterze Wielgucki.
Poniżej fragment wspomnianego orzeczenia sądu:
„Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Eugeniusz Wasilewski (spr.), Sędziowie WSA Adam Lipiński, Andrzej Góraj, po rozpoznaniu w trybie uproszczonym w dniu 22 listopada 2016 r. sprawy ze skargi P.W. na bezczynność i przewlekłe prowadzenie postępowania przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z siedzibą w […] w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. zobowiązuje Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z siedzibą w […] do rozpatrzenia wniosku skarżącego P. W. z dnia […] kwietnia 2016 r. o udostępnienie informacji publicznej, w terminie 14 dni od daty doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy; 2. stwierdza, że bezczynność organu nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa; 3. zasądza od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z siedzibą w […] na rzecz skarżącego P. W. kwotę 100 (słownie: sto) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania.”