Cyniczna zagrywka Biedronia. Chce wdowę po Adamowiczu na swojej liście wyborczej

Robert Biedroń w programie ,,Skandaliści''. Foto: Polsat
Robert Biedroń w programie ,,Skandaliści''. Foto: Polsat
REKLAMA

Robert Biedroń zaproponował Magdalenie Adamowicz miejsce na liście wyborczej do europarlamentu. Nie ukrywa, że byłby zachwycony, gdyby żona zamordowanego prezydenta Gdańska zechciała dołączyć do jego frakcji.

W rozmowie z „Super Expressem” były prezydent Słupska powiedział, że widziałby panią Adamowicz w Parlamencie Europejskim w roli kontynuatorki działań jej tragicznie zmarłego męża.

REKLAMA

Dla tak kompetentnych i wartościowych osób zawsze jest miejsce na naszych listach, w tych czy kolejnych wyborach – mówi.

Krystyna Danilecka-Wojewódzka, obecna prezydent Słupska a prywatnie przyjaciółka Magdaleny Adamowicz, zdaje się nie podzielać entuzjazmu co do pomysłu pana Biedronia.

Nie rozmawiałam z Magdą na ten temat. Nawet bym o to nie zapytała. Ale niestety, jest dziś tak, że wszystko chce się uczynić elementem dyskusji politycznej – mówi w rozmowie z Michałem Wróblewskim z Wirtualnej Polski.

Sama wdowa po Adamowiczu przyznała w rozmowie z portalem Onet.pl, iż wielokrotnie otrzymywała propozycje zaangażowania się w działalność polityczną. Platforma Obywatelska stanowczo odcięła się od tych doniesień. Dziś wiadomo, że inicjatywa wyszła ze strony ugrupowania Roberta Biedronia.

Jak na razie nie udzielił on jednoznacznej odpowiedzi co do tego, czy wystawi listy na wiosenne wybory.

źródło: o2.pl

REKLAMA