
Prezydent Francji przemawiając w Lyonie oznajmił, że Brexit „nie może się wydarzyć”, a ludzie, którzy głosowali za zostali oszukani. Macron brał udział w kolejnej „narodowej debacie” zorganizowanej w związku z protestami „żółtych kamizelek”.
Macron nie radzi sobie z rządzeniem we własnym państwie, ale ma rady dla całej Europy. Tradycyjnie oskarża Włochów o populizm i Brytyjczyków o decyzję o Brexicie.
Temu ostatniemu tematowi poświęcił część swego wystąpienia w Bourg-de-Peage niedaleko Lyonu. To jego kolejna wizyta na prowincji w ramach „narodowej debaty”, podczas, której próbuje odzyskać utracone zaufanie obywateli.
Według Macrona Brytyjczycy zostali oszukani, a sam Brexit to „głupota.
– Uważajcie na ludzi, którzy mówią sprzedają marzenia i mówią, że referendum jest lekarstwem na wasz gniew – mówił Macron. – Spójrzcie na Brytyjczyków. To byli ludzie, którzy w dobrej wierze, czasami tak gniewni jak wy – przemawiał do zgromadzonych przedstawicieli „żółtych kamizelek”. – Powiedziano im, że Europa jest źródłem ich chorób. To bzdura.
Według niego Brytyjczycy zostali oszukani. Macron mówił m.in autobusach obwieszonych plakatami mówiącymi, że Brexit pozwoli zaoszczędzić 36 miliardów funtów rocznie.
–Byli ludzie, którzy głosowali na Brexit i myśleli, że ich sytuacja była straszna, bo system jest niesprawiedliwy. Teraz widzą, że liczby były całkowicie fałszywe, a to co im obiecano nie może się spełnić. Teraz za to zapłacą. Czy w tym kontekście myślicie, że referendum to dobra rzecz.
Macron odnosił się w ten sposób do powszechnego żądania we Francji, by referenda były stałym elementem życia politycznego i odbywały się za każdym razem kiedy obywatele zbiorą 700 tysięcy podpisów.
Według Macrona referendum nie pozwala na spokojną, rzeczową debatę. – To rozdziera społeczeństwo i pozwala na manipulację z za granicy – mówił Macron, czyniąc aluzję do rzekomego manipulowania przez Rosjan brytyjską opinią publiczną.
– Trudne decyzje nigdy nie powinny być podejmowane w drodze referendum, bo opinia publiczna nie jest dobrze poinformowana, a siły zagraniczne manipulują głosowaniem. Jesteśmy otoczeni fałszywymi informacjami.
To kolejny raz kiedy Macron obraża obywateli innego państwa, manipuluje Francuzami i wycofuje się ze złożonych propozycji. Macron obiecał większy i bezpośredni udział Francuzów w podejmowaniu ważnych decyzji.
W ramach obietnic zorganizowano m.in konsultacje dotyczące ważnych tematów. Kiedy ogłoszono przeprowadzony z nich raport okazało się, że jedną z najważniejszych spraw dla Francuzów jest odwołanie przepisów legalizujących małżeństwa tej samej płci. Wtedy jednak władze i media oświadczyły, że temat został „zawłaszczony przez konserwatystów” i porzuciły go. Według nich konsultacje zostały „poddane dywersji”