Bilans ofiar islamistów na Filipinach po wybuchu w katolickiej katedrze: ponad 20 zabitych. Islamiści chcą storpedować porozumienie

List_Gonczy-Abu_Sajef. Fot: PAP
List_Gonczy-Abu_Sajef. Fot: PAP
REKLAMA

W wybuchu dwóch ładunków wkoło katedry katolickiej na filipińskiej wyspie Jolo zginęło ponad 20 osób. Wyspa Jolo to twierdza islamistycznej organizacji Abu Sajefa.

Pierwsza bomba eksplodowała podczas Mszy św. w Katedrze Matki Boskiej z Góry Karmel, a druga na parkingu, gdy na miejsce eksplozji przybyli żołnierze. W tym drugim zamachu zginęło pięciu żołnierzy i członków straży przybrzeżnej. Wcześniejsza bomba zabiła cywilów, a 81 osób zostało rannych.

REKLAMA

Rzecznik filipińskiego prezydenta Rodrigo Duterte potępił „akt terroru”. Jako na autorów zamachu, władze wskazują członków organizacji islamistycznej Abu Sajefa. Atak nastąpił zaledwie dwa dni po wydaniu zgody na przeprowadzenie referendum w sprawie utworzenia w południowej części Filipiny autonomicznego regionu Bangsamoro zamieszkałego w dużej części przez muzułmanów.

Jego częścią jest też wyspa Jolo. Rebelia islamska w tym regionie trwa od lat 70-tych. Filipiny są w przeważającej mierze krajem katolickim. Rebelia pochłonęła dotąd 150 tys. ofiar.

Proces pokojowy rozpoczął się w latach 90. i jego efektem miało być wspomniane referendum. Z rozmów wykluczono jednak terrorystyczne organizacje islamskie, m.in. takie jak ta Abu Sajefa.

REKLAMA