
Rolnicy zrzeszeni w Agro Unii zapowiedzieli na poniedziałek 28 stycznia 2019 roku #AGROpowstanie, czyli „powstanie chłopskie”. Od godziny 8. lub 9. zablokowane zostanie wiele dróg w Polsce.
Lider Agro Unii Michał Kołodziejczak daje dużą swobodę w sposobie protestu lokalnym koordynatorom. Mogą blokować drogi na zasadzie przechodzenia na przejściach dla pieszych, rolnicy mogą utrudniać ruch poruszając się ciągnikami rolniczymi w zwartych kolumnach czy demonstrować w wybranych miejscach w danym regionie.
Protesty mają się rozpocząć od godziny 9.00 ale w niektóry miejscach akcja może rozpocząć się godzinę wcześniej.
Protest skierowany jest przeciw polityce rolnej PiS. „Minister Ardanowski okazał się być kłamcą i oszustem. Nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, rzuca słowa na wiatr. Minister rolnictwa który powinien o nas dbać, wypowiedział nam posłuszeństwo. Czyje on interesy reprezentuje jeśli nie nasze?” – czytamy na profilu Agro Unii na Facebooku.
„To ma być wojna partyzancka” – zapowiada Agro Unia co oznacza, że koordynatorzy protestu nie informują dokładnie o miejscach jego przeprowadzenia. Udało się nam jednak ustalić kilka miejsc, gdzie dojdzie do trwającej kilka godzin blokady dróg. Są to:
Środa Wielkopolska (droga nr 11)
Leżajsk
Kraśnik
Lublin
Piotrków Trybunalski
Radzyń Podlaski (droga nr 19)
Korycin (droga nr 8)
Nie jest to jeszcze pełna lista, o kolejnych blokadach będziemy informować na bieżąco. Najprawdopodobniej nie będą blokowane dziś drogi na Mazowszu, wobec którego Agrounia ma inne plany. Na 6 lutego Michał Kołodziejczak zapowiedział bowiem „oblężenie Warszawy”.