
To był główny news wczorajszego wydania „Faktów” TVN. Główne wydanie informacyjne jednej z największych stacji informacyjnych w Polsce postanowiło najwięcej miejsca poświęcić „antysemityzmowi” w dzień rocznicy w Auschwitz. Nie zabrakło przy tym miejsca dla Stanisława Michalkiewicza.
Główna część materiału dotyczyła wystąpienia Piotra Rybaka przed Auschwitz, którego wystąpienia nie będziemy tu bronić. Warto jednak zauważyć, że TVN mówi o wstydzie na cały świat. Jako przykład podaje trzy żydowskie gazety, dwie z Izraela i jedną z USA.

W materiale nie zabrakło jednak miejsca dla Stanisława Michalkiewicza. Z protestem pod Auschwitz nie miał nic wspólnego, ale w kręgach TVN-u wiadomo, że to „najstraszniejszy antysemita”. W materiale „Faktów” użyto jednak fragmentu wypowiedzi Stanisława Michalkiewicza na zupełnie inny temat.
– Chciałem zauważyć, że nienawiść nie unosi się w powietrzu, w przeciwieństwie do smogu czy dwutlenku węgla, tylko jest wydzieliną nienawistników. No to nie można stosować leczenia objawowego, tylko przyczynowe. Trzeba przyczynę zlikwidować. No to będziemy likwidować nienawistników (…) To zresztą zgadza się z rewolucyjną teorią: by człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem – mówił w pełnej wersji nagrania dla „emisjaTV” Michalkiewicz.
To był cytat z Janusza Szpotańskiego. TVN nie przedstawił oczywiście całej wypowiedzi Stanisława Michalkiewicza, ale jedynie ten ostatni cytat. Całość została przedstawiona tak jakby słowa „by człowiek był człowieka bratem, trzeba go wpierw przećwiczyć batem” były autorstwa Stanisława Michalkiewicza. Na szczęście dodano, że to wypowiedź na temat mowy nienawiści, a nie Żydów. Jednak wiadomo, że nikogo innego „antysemita” Michalkiewicz nie będzie „ćwiczył batem”, jak właśnie Żydów.
– Człowiek, który tu mówi o likwidowaniu nienawistników i ćwiczeniu batem występuje regularnie w Radiu Maryja, gdzie gości cały rząd i minister Brudziński (przywoływany wcześniej w materiale – red.) też – podsumował przygotowujący materiał znany dobrze Maciej Knapik. Niedługo TVN zdaje się zacznie montować wypowiedzi z pojedynczych słów, byleby pasowały pod z góry obraną tezę.