Skandal! Żydowski działacz z USA oskarża Polaków o fałszowanie historii i współodpowiedzialność za Holokaust

Efraim Zuroff, fot. Arikb, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
Efraim Zuroff, fot. Arikb, CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
REKLAMA

Szef Centrum Szymona Wiesenthal, wpływowej żydowskiej instytucji w USA, zasugerował, że Polacy są współodpowiedzialni za Holokaust. Umieszcza ich w szeregu narodów kolaborujących z hitlerowskimi Niemcami.

Efraim Zuroff opublikował wczoraj na portalu dziennika „Times of Israel” artykuł pod tytułem „Izrael musi przestać ulegać zniekształcającym Holokaust”. Żydowski działacz z USA jako „zniekształcających historię” ukazał państwa Europy Środkowo-Wschodniej, które jego zdaniem „systematycznie przepisują opowieść o drugiej wojnie światowej i rzezi europejskiego żydostwa”.

REKLAMA

Artykuł powstał pod wpływem niedawnej wizyty prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki w Izraelu, podczas której padło wiele deklaracji o dobrych stosunkach i współpracy między dwoma państwami. Zuroff wspomniał również o zbliżającej się wizycie premiera Litwy Sauliusa Skvernelisa, który odwiedzi państwo żydowskie w tym tygodniu. Wizyty tych dwóch przywódców państw Europy Wschodniej doprowadziły działacza do twierdzeń, że o „postkomunistycznej Europie Wschodniej, gdzie problem zniekształcania Holokaustu staje się coraz bardziej ważny i niebezpieczny”.

Jego zdaniem, „zniekształcanie” historii do jakiego ma dochodzić w postkomunistycznych pańśtwach Europy ma na celu „ukrycie lub przynajmniej zminimalizowanie szerokiego udziału lokalnych kolaborantów nazistów w przestępstwach Holokaustu”, „promowanie fałszu równoważności przestępstw nazistów i komunistów i kategoryzowanie tych ostatnich jako «ludobójstwa»”, „promowanie lokalnych antysowieckich bohaterów mimo ich aktywnego udziału w przestępstwach Holokaustu”, „ustanowienie przynajmniej w Europie wspólnego dnia upamiętniającego ofiary reżimów totalitarnych, który byłby obchodzony 23 sierpnia, w dniu radziecko-niemieckiego paktu o nieagresji”.

Zuroff, w kontekście ostatniego celu, martwił się: „kto wie jak długo przetrwa Międzynarodowy Dzień Pamięci Holokaustu, gdy propozycje bardziej inkluzywnego dnia pamięci wszystkich ofiar reżimów totalitarnych zostaną zaakceptowane”. Jako „głównych winowajców w Europie Wschodniej”, w której „lokalni kolaboranci” mieli ponosić poważną odpowiedzialność za zagładę Żydów, aktywista wymienia Ukrainę, Litwę, Węgry, Polskę, Chorwację, Łotwę, Rumunię i Estonię.

Zuroff podkreślał w swoim tekście, że wcześniej te cele także były obecne w polityce europejskich państw postkomunistycznych, jednak realizowano je z większą „powściągliwością” do czasu aż „większość z tych państw została dopuszczona do Unii Europejskiej i NATO”. Żydowski działacz dodał, że przed integracją państw postkomunistycznych do struktur zachodnich nie domagano się od nich „zachowania trafności narracji historycznej”, co jego zdaniem doprowadziło do tego, że „aktywne uczestnictwo lokalnych kolaborantów w przestępstwach Holokaustu jest wybielane, a muzea, wystawy i książki uczą, że zbrodnie komunistyczne były ludobójstwem i są tak samo złe jak te nazistów, co nie jest historycznie słuszne”.

Szef Centrum Szymona Wiesenthal skrytykował przy tym politykę władz izraelskich, oceniając ją jako „powstrzymywanie się od walki” z polityką historyczną państw Europy Środkowej i Wschodniej. Jako przykład podał… zeszłoroczną deklarację premierów Polski i Izraela, w zamian za którą polski rząd zmienił nowelizację ustawy o IPN, wycofując penalizację przypisywania narodowi polskiemu odpowiedzialności za zagładę Żydów podczas drugiej wojny światowej.

Zdaniem autora tekstu Netanjahu „zaakceptował fałszywą narrację, która oczyściła Polaków ze złych czynów”. Twierdzi wręcz, że Izrael „porzucił rolę strażnika pamięci o holokauście” mimo, że państwa wschodnioeuropejskie nie są kluczowe dla wsparcia polityki powstrzymywania Iranu.

„Możemy im powiedzieć, że nie jest już możliwe pociągnięcie ich dziadków do odpowiedzialności i nie obciążamy ich winą za ich dziadków ale jako minimum oczekujemy przyznania prawdy o Holokauście i uczenia prawdy odpowiednio w ich krajach” – apelował do władz Izraela, pisząc o „nowych przyjaciołach w Europie Wschodniej”.

Źródła: Times of Israel/kresy.pl

REKLAMA