Władze Uniwersytetu Stanforda sprowadziły „terapeutyczne” lamy do pocieszania studentów. Zestresowani studenci mogli je głaskać i przytulać, by podleczyć swe zdrowie psychiczne
Uczelnie amerykańskie są największą wylęgarnia lewaków. Prowadząc działalność zgodnie z zasadami bezstresowego nauczania wypuszczają kolejne roczniki niezaradnych życiowo, roszczeniowych, niedojrzałych emocjonalnie studentów. Kiedy Trump wygrał wybory władze wielu uczelni zakupiły dla studentów „poduszki żalu”, w które mogli się wypłakiwać po zwycięstwie znienawidzonego kandydata.
Teraz wszystkich w tym szaleństwie przebija Uniwersytet Stanforda, jedna z najbardziej prestiżowych i najdroższych amerykańskich uczelni. Uniwersytet sprowadził cztery lamy dla terapeutycznego wykorzystania przez studentów.
Władze uniwersytetu urządziły dla studentów seans ze zwierzętami . Zestresowani słuchacze przez kilka godzin mogli na nie patrzeć, głaskać je i przytulać. Zamiast pluszowych misiów dostali do przytulania żywe zwierzęta.
Jennalei Louie, wiceszefowa Wydziału ds Spraw Zdrowia i Dobrego Samopoczucia Towarzystwa Studentów Uniwersytetu Stanforda wyjaśnia, że obcowanie ze zwierzętami to kolejny krok na drodze poprawiania zdrowia psychicznego uczących się.
– Jest teraz trend, by uznawać, że kwestie zdrowia psychicznego dotyczą każdej bez wyjątku osoby – wyjaśnia wiceszefowa od tego i owego. – Terapeutyczne lamy mają bezpośredni związek z wysiłkiem studentów i wykładowców, by promować zdrowie psychiczne już na poziomie oddolnym.
Ściągniecie lam zainicjował absolwent uczelni Paul Watkins, który z powodu zimy przeżył straszne chwile na uczelni.
– Zima była dla mnie zawsze najgorszym okresem. Jako student zobaczyłem kiedyś w miasteczku akademickim terapeutycznego wielbłąda. Kocham zwierzęta, więc pomyślałem sobie, że sprowadzenie lam jest najlepszym sposobem, by zachęcić studentów do wyjścia na zewnątrz (w czasie zimy – przyp. red) – wyjaśnia leczony wielbłądem absolwent uczelni.
Terapeutyczne zwierzęta są już obecne na wielu amerykańskich uczelniach. Najczęściej dla zestresowanych studentów sprowadza się dla nich szczeniaczki i psy. Głownie w okresie egzaminów.