
Były prezydent Lech Wałęsa skomentował ujawnione przez „Gazetę Wyborczą” tzw. „taśmy Kaczyńskiego”. Główne ustalenia „Gazety Wyborczej” dotyczą tego, że Kaczyński brał udział w najważniejszych decyzjach spółki Srebrna.
Prezes PiS powodzenie inwestycji miał uzależniać od wygranych wyborów samorządowych w Warszawie, ponieważ warszawski ratusz blokował inwestycję nie wydając odpowiednich pozwoleń. Ponadto wiadomo, że PKO SA był gotów wesprzeć inwestycję kredytem w wysokości ok. 1,3 mld zł.
Zdaniem Wałęsy, „za wszystkimi większymi aferami stoi Kaczyński i nic poważniejszych spraw nie było poza wiedzą i przyzwoleniem Kaczyńskiego”.
„Czas żebyście wreszcie uwierzyli” – stwierdził.
Przypominam że za wszystkimi większymi aferami stoi Kaczyński i nic z poważniejszych spraw nie było poza wiedzą i przyzwoleniem Kaczyńskiego .Czas wreszcie byście uwierzyli .
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) January 29, 2019
„Kaczyński chciał mieć swoją wieże i nagrali go jak chłopca. Dobre” – dodał Wałęsa.
Kaczyński chciał mieć swoją wieże i nagrali go jak chłopca. Dobre.
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) January 29, 2019
Rozmowy ujawnione przez „Wyborczą” zostały nagrane przez austriackiego biznesmena Geralda Birgfellner’a, odpowiadającego za wykonanie prac przygotowawczych, w tym projektu architektonicznego, strategii realizacji, wyceny nieruchomości. Prowadził on także negocjacje z wykonawcami, zatrudniał pracowników i architektów.
Źródła: nczas.com/Twitter