Para białych zmiennorasowych Niemców przerabia się na murzynów. Wierzą, że urodzi im się czarnoskóre dziecko [VIDEO]

Kategoria:

UWAGA! Tekst zdemonetyzowany!
CENZURA

Szanowny Czytelniku! Czytasz artykuł, w którym musieliśmy wyłączyć reklamy. Został on uznany za nienadający się do monetyzacji, zbyt kontrowersyjny, niepoprawny politycznie itd. Rozważ wsparcie Fundacji Najwyższy Czas, która pomaga utrzymywać nasz portal (KLIKNIJ)

Są zmiennopłciowcy, mogą być i zmiennorasowcy. Para Niemców chcących zostać murzynami wierzy, że urodzi się im czarnoskóre dziecko. 

Niemcy Martina Big i Miachael Eurwen po raz kolejny zostali bohaterami brytyjskich mediów po tym jak zostali zaproszeni do programu „This Morning” itv gdzie opowiadali jak przerabiają się na murzynów.

CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!

Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!

Program ten znany jest z tego, że podobnie w „Dzień Dobry TVN” zaprasza się do niego i lansuje osoby chore psychicznie i zaburzeniami osobowości. Np. kogoś kto myśli, że jest syreną.

Martina i Michael w swych przeróbkach idą znacznie dalej niż dziennikarz „Gazety Wyborczej”, który się tylko na czarno pastował i wstrzykują sobie melatoninę. Martina twierdzi, że przeszła nawet jakieś medyczne przeróbki. Rok temu miała pojechać nawet do Kenii i tam zostać ochrzczona na „prawdziwą afrykańską kobietę”.

W programie kobieta oświadczyła, że jak na razie tylko w 80% „jest murzynką”, ale robi postępy. Dzięki melatoninie jej skóra i oczy stały się ciemniejsze, a włosy zaczynają się kręcić.

Zdecydowanie czuję, że jestem czarna – mówiła Martina. – Zastrzyki zapoczątkowały proces stawania się murzynką, ale bycie czarną nie polega tylko na kolorze skóry. Liczy się wszystko. Kiedy teraz wychodzę znacznie łatwiej nawiązuję kontakt z czarnoskórymi, a kiedy mam do czynienia z moimi afrykańskimi przyjaciółmi to zauważam, że mam z nimi więcej wspólnego, niż z niemieckimi – opowiada.

Jej nowy mąż później zaczął przyjmować melatoninę i jest jaśniejszy niż Martina, ale wierzy, że ją „dogoni”. Prowadzący zapytał, czy zamierzają założyć rodzinę i mieć dzieci.

Rozmawiam regularnie ze swym lekarzem, czy moje ciało jest już w porządku, czy posiadanie dziecka i karmienie go piersią będzie w porządku i jak dziecko będzie wyglądać – mówi Martina. – Oczywiście dziecko będzie trochę mną i trochę Michaelem, ale jestem całkowicie pewna, że będzie czarne. A czy to będzie czekoladowe mleko, czy nieco jaśniejsze, to nie ma znaczenia.