Devil Energy reklamuje się pedofilią? Internauci są oburzeni! „Jesteście dnem, to wasz koniec”

Reklama devil energy drink. Foto: Instagram
Reklama devil energy drink. Foto: Instagram
REKLAMA

Nowa reklama napoju Devil Energy nawiązuje do pedofilii? Producenci chcą sprzedać energetyk kampanią z nagim dzieckiem i jednoznacznym nawiązaniem: „Roman już wie co niedługo będzie mieć w ustach….”. Internauci są oburzeni.

Firma Devil Energy nie ma wstydu. Firma poprzez kontrowersyjne, reklamy chce zaistnieć w mediach. Najprostsze skojarzenia z seksem i oburzenia ma w założeniu sprzedać ten produkt.

REKLAMA

„Ona już wie, co za chwilę będzie miała w ustach” – tak reklamowała się firma Waterius produkująca Devil Energy Drink w 2017 roku. Wtedy mieliśmy oczywiste nawiązanie do seksu oralnego. W sierpniu 2018 roku firma Waterius została ukarana za reklamę 60 tysięcy złotych.

Tym razem Devil przeszedł wszystkie granice smaku i reklamuje się… nawiązaniem do pedofilii. – Roman już wie co niedługo będzie mieć w ustach…. – głosi napis na reklamie.

Internauci są wręcz oburzeni na tak kontrowersyjną i niesmaczną reklamę, która nie oszukujmy się nawiązuje do pedofilii. – Taka reklama to jest przedmiot skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Nie wiem jaki idiota to wymyślił, ale na pewno za to beknie – pisze jeden z komentujących.

„Jesteście dnem, to wasz koniec”, „DEBIL energy drink” – komentują użytkownicy serwisu. – Wszyscy myśleli że nie możecie już niżej upaść to wzięliście łopatę i dalej na dno. Syf, wstyd i żenada – dodaje kolejna osoba.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Roman już wie co niedługo będzie miał w ustach. #devil #energy #devilenergy #666 #hell #yeah

Post udostępniony przez Devil Energy (@devil_energy)

Źródło: Instagram

REKLAMA