Szczyt bezczelności Turka z Niemiec. Korzystał z socjalu i opalał się w Tajlandii

REKLAMA

Bild przynosi informację o niejakim Ufuku Y., lat 30. Od kilku lat plażował sobie w Europie i Tajlandii udając chorego i pobierając dodatkowe zasiłki. Po weryfikacji jego fałszywych zaświadczeń ukarano go grzywną w wysokości 3 tys. euro. „Zarobił” jednak znacznie więcej.

Zapewne pana Ufuk Y. dalej by sobie odpoczywał w Tajlandii, gdyby nie donos jakiegoś „życzliwego”, a może zazdrosnego obywatela. Biuro pracy dokonało weryfikacji składanych dokumentów i okazało się, że zaświadczenia o chorobie były fałszywe.

REKLAMA

Co więcej okazało się, że oszust jest sutenerem, mieszka z prostytutką i posiada trzy samochody. Do urzędu pracy podsyłał zwolnienia chorobowe, a w tym czasie opalał się w Tajlandii. Inkasował za to 1100 euro miesięcznie.

Gazeta ujawnia, że Ufuk Y. jako bezrobotny i schorowany człowiek podróżował w ostatnich latach po całym świecie. Bywał nie tylko w Azji, na Tajlandii i w Dubaju, ale także na wakacjach w Chorwacji, Bułgarii, Turcji i na Węgrzech.

Bezrobotny emigrant w Niemczech to ma (czasami) „klawe życie”.

REKLAMA