„Wreszcie ktoś otwarcie sformułował podstawową dla dzisiejszej cywilizacji kwestię! P.Sara Särmä, śfińska feministka, zadała pytanie: „Czy biały heteroseksualny mężczyzna jest jeszcze człowiekiem?” – pisze na Twitterze Janusz Korwin Mikke.
Wspomniany tekst tekst pochodzi z wywiadu, udzielonego przez p. Särmä dwa lata temu, ale padają w nim jeszcze inne równie kuriozalne sformułowania, dotyczące mężczyzn. W wywiadzie Särmä odnosi się m.in. do manifestu Valerie Solanas, w którym pisze ona:
„Mężczyzna jest niekompletną kobietą, chodzącą atrofią, aborcją na poziomie genów. „Bycie mężczyzną” oznacza bycie niedostatecznym, ograniczonym emocjonalnie; Męskość jest chorobą ograniczającą. Człowiek jest całkowicie skupiony na sobie, uwięziony w sobie, niezdolny do empatii lub utożsamienia się z innymi, niezdolny do miłości, przyjaźni, uczucia. […] Jest uwięziony w ciemnym miejscu, w połowie drogi między człowiekiem a małpą. Jego pozycja jest nadal dużo gorsza niż u małp, ponieważ, w przeciwieństwie do małp, jest zdolny do szerokiej gamy negatywnych emocji „.
Poniżej komentarz Korwina:
Wreszcie ktoś otwarcie sformułował podstawową dla dzisiejszej cywilizacji kwestię! P.Sara Särmä, śfińska feministka, zadała pytanie: "Czy biały heteroseksualny mężczyzna jest jeszcze człowiekiem?"
Polecamy p.Sarę uwadze Partii Prawdziwych Finów. Jest tam taka! pic.twitter.com/7gGvVu0Wll— Janusz.Korwin.Mikke (@JkmMikke) 1 lutego 2019