Polski kandydat do nagrody Darwina. Zginął w kontenerze na używaną odzież

Kontener na odzież PCK. Foto: PAP
Kontener na odzież PCK. Foto: PAP
REKLAMA

Początek roku, a w Polsce mamy już kandydata do nagrody Darwina 2019 za najgłupszą śmierć. Mieszkaniec Słupska zmarł po tym, jak przytrzasnęła go klapa od pojemnika.

Chodzi o popularne pojemniki na używaną odzież, które spotkać można w wielu miastach w Polsce.

REKLAMA

Według informacji zdobytych przez dziennikarzy Radio Gdańsk policjanci kilka dni temu zostali wezwani do zwłok mężczyzny, który głową tkwił w kontenerze.

Początkowo funkcjonariusze sprawdzali, czy śmierć nie nastąpiła w wyniku działań osoby trzeciej, jednak sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zginął w nieszczęśliwym i zarazem bardzo kuriozalnym wypadku.

Ofiara musiała zajrzeć do kontenera, prawdopodobnie po to, aby próbować wydobyć stamtąd pozostawione ubrania. Klapa okazała się jednak zbyt silna i opadła na głowę mężczyzny, dusząc go.

„Doszło do zadzierzgnięcia w okolicach tętnic szyjnych i w efekcie do zgonu” – powiedział prokurator rejonowy w Słupsku Piotr Nierebiński.

Poza płcią nie znamy żadnych innych szczegółów dotyczących zmarłego. W komentarzach udostępnianych na lokalnych mediach znaleźć można informację, iż był on osobą bezdomną, znaną mieszkańcom.

Źródło: Se.pl / NCzas.com

REKLAMA