IBRiS robi kolejne sondaże poparcia dla polityków i partii politycznych. Tymczasem nie uszedł uwadze Internautów „błąd”, jaki sondażownia popełniła badając poparcie przed wyborami samorządowymi na prezydenta Kielc. W przypadku Piotra „Liroya” Marca różnica w wynikach wynosiła… 600 procent.
Najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wskazuje, że liderem wśród partii politycznych pozostaje Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 35 proc. Druga jest Platforma Obywatelska z wynikiem 29,2 proc. Podium zamyka natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe z poparciem na poziomie 6,5 proc.
Do Sejmu weszłoby jeszcze SLD z wynikiem 5,7 proc. oraz Kukiz’15 z poparciem 5,1 proc.
Czy jednak można wierzyć tej sondażowni?
@IBRiS_PL proszę o wyjaśnienie przyczyn kompromitującego błedu w sondażu 27-28 sierpnia br. Liroy 3.2 % wynik uzyskany 16.02 %. Błąd 600 % zmowa czy nieudolność? #fakenews
— pawel dulski (@PDulski) November 2, 2018
Ostatecznie w wyborach na prezydenta miasta Liroy uzyskał 16,01 proc. głosów. Tymczasem w sondażu dla Onetu i Faktu z 27-28 sierpnia 2018 roku IBRiS podawał, że poparcie dla polityka wynosi 3,6 proc. Nie wiadomo czym był spowodowany ten „błąd”.
Źródła: radio.kielce.pl/echodnia.eu/Twitter/ewybory.eu