Będzie „bratobójcza wojna opozycji”. PiS ocenia konwencję Roberta Biedronia i powołanie nowego ugrupowania „Wiosna”

Robert Biedroń i Krzysztof Gawkowski. / fot. PAP/Radek Pietruszka
Robert Biedroń i Krzysztof Gawkowski. / fot. PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta – skomentowała w niedzielę rzeczniczka PiS Beata Mazurek konwencję założycielską partii Roberta Biedronia. Jak dodała „dobra zmiana dla Polski, to nie spór na światopogląd”.

W niedzielę w Warszawie Biedroń zainaugurował działalność swej partii o nazwie „Wiosna”. Zapowiedział m.in. powołanie komisji sprawiedliwości i pojednania do rozliczenia tych, którzy łamali konstytucję, odpartyjnienie spółek skarbu państwa, likwidację Rady Mediów Narodowych, przygotowanie ustawy o jawności i zasadach wynagrodzeń w sektorze publicznych oraz wprowadzenie prawa do aborcji na żądanie do 12. tygodnia, a także zamknięcie kopalni węgla do 2035 r.

REKLAMA

„Po konwencji Biedronia: bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta. Festiwal obietnic, pomijając ich treść – wszystko można obiecać. Słowa, słowa, słowa. Żeby być wiarygodnym trzeba pokazać konkrety. Spór światopoglądowy to nie propozycja. Dobra zmiana dla PL to nie spór na światopogląd” – napisała Mazurek na Twitterze.

Konwencję nowej partii skomentował na Twitterze także wiceszef MSWiA i poseł PiS Paweł Szefernaker. „Robert Biedroń najpierw zapowiada zagwarantowanie praw zwierząt i drzew, później mówi o pozwalaniu na zabijanie nienarodzonych dzieci. To nie jest cywilizacja europejska. To cywilizacja śmierci. Powtarzam, tegoroczne wybory to będzie zderzenie tych cywilizacji” – napisał.

PiS jest zadowolony z nowej inicjatywy, bo tylko rozproszy ona głosy opozycji.

Zrozumiałe, że projekt Biedronia już spotkał się z krytyką POKO. Jego ugrupowanie może odebrać głosy PO i wszystkim ugrupowaniom, które garną się pod jej skrzydła.

REKLAMA