
Robert Biedroń jest uciskany przez państwo i nie może ujawnić, skąd ma pieniądze na swoją działalność, choć bardzo by chciał. Tak wynika z jego odpowiedzi na pytania o finansowanie jego powstającej partii. Tymczasem coraz więcej mówi się, że może mieć to związek z Januszem Palikotem.
– W tej sprawie nie mam nic do ukrycia. To państwo za to zapłaciliście, ale nie ze spółek skarbu państwa, nie z pieniędzy z subwencji, czy dotacji dla partii politycznych, bo takich nie dostajemy. To ludzie wpłacają takie kwoty, które zobaczycie państwo w naszym sprawozdaniu pod koniec roku transparentnie – powiedział na konferencji prasowej Robert Biedroń.
W podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny Wiosny. – Takie mamy prawo w Polsce. Jesteśmy transparentni, otwarci, ale takie mamy w Polsce prawo. Cóż mamy zrobić? Trzeba się stosować – mówił. Ujawnimy wszystko w sprawozdaniu finansowym – zapowiedział.
Pojawiły się też spekulacje, że partia Biedronia może być finansowana przez Janusza Palikota. Takiego zdania jest m.in. poseł Kukiz’15 Łukasz Rzepecki.
W niedzielę w Warszawie Robert Biedroń zainaugurował działalność swej partii o nazwie Wiosna. Konwencja, na której było ok. 7 tys. uczestników, odbyła się na Torwarze.
Rzepecki domaga się informacji od Roberta Biedronia na temat poniesionych kosztów finansowych na organizację konwencji partii Wiosna. chce wiedzieć m.in., ile zapłacono na wynajem Torwaru i catering imprezy.
Podczas konferencji w Sejmie poseł Kukiz’15 przedstawił list do Biedronia, w którym domaga się odpowiedzi na pytania, kto sfinansował niedzielną konwencję partii Biedronia. „W szczególności jakie koszty zostały przez niego zapłacone, jeżeli chodzi o wynajęcie hali Torwar, jaką kwotę zapłacił za organizację wydarzenia, jeśli chodzi o nagłośnienie, jeśli chodzi o budowę sceny i kwot dodatkowych” – dodał poseł.
Rzepecki domaga się również informacji, „czy prawdą jest, że pieniądze na to wydarzenie, na tak huczną zabawę, na tak huczną konwencje, pochodziły z subwencji, którą pobiera Janusz Palikot”.
Ponadto poseł Kukiz’15 dopytywał, jakie kwoty zostały wydane m.in. na transport dla uczestników i catering oraz na koszty trasy Biedronia po Polsce, którą zainaugurował w poniedziałek.
O koszty konwencji pytał na Facebooku również lider Kukiz’15 Paweł Kukiz. „Ciekawe, skąd kasę ma Biedroń? Bo te wszystkie spotkania i konwencje, to kolosalne pieniądze. Od jakiejś bogatej pogodynki?” – pytał Kukiz.
Jednak lider Wiosny zaprzeczył tym doniesieniom. – Januszu, jeśli oglądasz daj chociaż symboliczną złotówkę – powiedział Biedroń.
– Zajmuję się Leśmianem i poezją. Produkuję piwo. Bieżącej polityki nie śledzę. Ale Robertowi i Barbarze kibicuje z serca choć idą innymi drogami – napisał na Twitterze Janusz Palikot.
Tymczasem jeden z profili na Twitterze zamieścił screena z Facebooka z powiadomieniem, że obserwowana strona „Twój Ruch Bydgoszcz” zmieniła nazwę na… Wiosna Biedronia – Bydgoszcz. Obecnie nie jest publicznie dostępna. Przypadek?
https://twitter.com/SocialowaSowa/status/1092159728233447427
Zajmuję się Leśmianem i poezją. Produkuję piwo. Bieżącej polityki nie śledzę. Ale Robertowi i Barbarze kibicuje z serca choć idą innymi drogami.
— Palikot Janusz (@Palikot_Janusz) January 28, 2019
W tym tyg.wystosuję pismo do Pana @RobertBiedron z zapytaniem o wczorajszą konwencję:
-z jakich środków została zorganizowana
-ile kosztowała
-czy została sfinansowana z subwencji partyjnych pobieranych przez Pana @Palikot_Janusz
Oczekuję,że @RobertBiedron przedstawi faktury— Łukasz Rzepecki (@LukaszRzepecki2) February 4, 2019
Pan @anaszewicz na konferencji prasowej @RobertBiedron powiedział,że rozliczą wczorajszą konwencję na koniec roku i będzie to pokryte ze środków partii politycznej.Jak można rozliczyć konwencje ze środków partii polit,która jeszcze nie istnieje?Jeszcze nie zaczęli,a już kręcą.
— Łukasz Rzepecki (@LukaszRzepecki2) February 4, 2019
Źródła: wp.pl/rmf24.pl/twitter.com/facebook.com/nczas.com