Koalicja propolska ujawnia: Polskie rządy z premedytacją rozbrajają polską armię [VIDEO]

Konferencja w Sejmie z udziałem Fundacji Ad Arma i Koalicji Propolskiej/fot. Facebook Partia Wolność
Konferencja w Sejmie z udziałem Fundacji Ad Arma i Koalicji Propolskiej/fot. Facebook Partia Wolność
REKLAMA

Dziś w Sejmie podczas konferencji prasowej przedstawiciele koalicji propolskiej przedstawili raport na temat polskiej armii. Można z niego śmiało wyciągnąć wniosek, że wszystkie rządy od początku istnienia III RP celowo doprowadzają do rozbrojenia polskiej armii.

Przedstawiciele koalicji propolskiej przedstawili na konferencji raport przygotowany przez fundację Ad Arma. Raport stworzony na zlecenie partii Wolność ukazuje dramatyczną kondycję polskiego wojska.

REKLAMA

Jacek Hoga z fundacji Ad Arma zaznaczył, że „bardzo ważne” jest również ustalanie „kompetencji dowództwa czy jakości sprzętu” i „źródeł pozyskiwania tego sprzętu”.

Ze względu na znaczącą unifikację Sojuszu możliwość samodzielnego oraz niezależnego od rządzących Sojuszem Amerykanów dowodzenia i zarządzania własnymi siłami zbrojnymi jest znacznie utrudniona1. Co szczególnie ważne, próby osiągnięcia własnej kompetencji w produkcji jakiegokolwiek rodzaju uzbrojenia w której musimy zakupić nową linię technologiczną dostępną u naszych sojuszników, są często blokowane przez dyplomację USA – czytamy w raporcie.

Jest to wygodne zarówno dla Stanów w celu utrzymania zależności nowych krajów NATO, jak i dla Rosji ze względu na utrzymywanie „bliskiej zagranicy” w stanie słabego przedpola na linii granic Federacji, zgodnie z umową pomiędzy Rosją a NATO na temat budowania zdolności wojskowych nowych krajów NATO.2 Brak przywiązania do niepodległości (czy też zwykłe lenistwo intelektualne) ze strony rządzących Polską polityków widać po decyzjach i próbach uzależnienia kraju od wsparcia zagranicznego w zakresie rozpoznania i produkcji uzbrojenia – napisano w raporcie.

W ramach NATO jedynym znaczącym sojusznikiem z punku widzenia wojskowego są Stany Zjednoczone, jednak nie mają oni możliwości wystawienia na Wschodnią Flankę sił umożliwiających choćby spowolnienie ewentualnych działań zbrojnych Federacji Rosyjskiej, nie mówiąc o wystawieniu sił zdolnych wygrać konfrontację.5Stąd też, co szczególnie ważne, biorą pod uwagę kupienie terenu czasem, oraz co więcej ewentualna strata Europy Środkowo-Wschodniej jest dla nich akceptowalna – zaznaczono.

Zebranie tego wszystkiego w jednym miejscu i tak skrótowe opowiedzenie musi wstrząsać każdym, kto tego słucha – stwierdził Robert Winnicki, lider Ruchu Narodowego.

To jest wstrząsające, myślę, że też kryminalne i kryminogenne, ta rzeczywistość zarysowana w raporcie fundacji Ad Arma – powiedział Grzegorz Braun. – To jest materiał dla prokuratury. Mamy tu bowiem do czynienia z ciągłością – zaznaczył.

Specjalnie mnie to nie zaskoczyło, bo mam jeszcze kontakt z niektórymi oficerami. Ogólna teza powszechnie przyjęta przez naszą armię mówi, że nasza armia jest zawsze wygrana do poprzedniej wojny. Obawiam się, że nasza obecna armia nie wygrałaby wojny z III Rzeszą – powiedział Janusz Korwin-Mikke, prezes partii Wolność.

Widzimy, że uzbrojenie jest ciągle z połowy XX wieku. Nic się nie mówi o poruszaniu się przy pomocy mostów odrzutowych, nie mówi się o rakietach do strącania samolotów i helikopterów – zauważył i podkreślił, że kupuje się „rzeczy drogie, a niekoniecznie potrzebne” dla wojska. – Decyduje wysokość łapówki – zaznaczył Janusz Korwin-Mikk.e

Źródła: facebook.com/nczas.com

REKLAMA