Jeśli te zmiany wejdą w życie, będzie to prawdziwa rewolucja piłkarskich europejskich pucharów. Komitet Wykonawczy UEFA zastanawia się nad zniesieniem zasady „goli zdobytych na wyjeździe”. Jednym z głównych orędowników pomysłu jest prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
54 lata, dokładnie tyle czasu w futbolu istnieje zasada o „podwójnym” golu zdobytym na wyjeździe. Przepis wykorzystywany jest w dwumeczach, kiedy bilans bramkowy jest taki sam. Wówczas to awans do kolejnej rundy zyskuje zespół, który zdobył więcej bramek w meczu wyjazdowym.
Zdaniem wielu piłkarskich ekspertów wspomniana wyżej zasada jest przestarzała i należy szybko dokonać reformy w przepisach. Za wprowadzeniem zmian opowiedziało się wielu znakomitych trenerów i działaczy piłkarskich, w tym gronie znalazł się między innymi Zbigniew Boniek.
„To jest niesprawiedliwe, przypadkowe, przedpotopowe. Zasada z czasów, gdy się jechało na mecz wyjazdowy długo i w nieznane. Wtedy mecz wyjazdowy był jak wchodzenie do domu po ciemku. W swoim domu znajdziesz po ciemku kontakt, w cudzym niekoniecznie. A dzisiaj? Żaden stadion nie jest już tajemnicą, wszystko można sprawdzić, a kluby grały już ze sobą tak często, że na obcym stadionie mogą się czuć jak u siebie” – mówi prezes PZPN w rozmowie z portalem sport.pl.
Zdaniem Zbigniewa Bońka działacze przekonali się do pomysłu i już w najbliższych zmian doczekamy się piłkarskiej rewolucji.
„Nie przywiązywałbym się do myśli, że już w środę na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego UEFA coś się zmieni w tej sprawie. Toczy się dyskusja, dość zaawansowana, ale w kuluarach. Z kilkoma kolegami na ten temat rozmawialiśmy, znam nastroje, ale decyzja jeszcze moim zdaniem nie zapadnie” – podkreślił.
Źródło: Sport.pl / NCzas.com