Urzędniczy żart czy głupota? Ukrainka wyszła za mąż za… samą siebie

Panna młoda, zdjęcie ilustracyjne fot. Pixinio.com
Panna młoda, zdjęcie ilustracyjne fot. Pixinio.com
REKLAMA

Ta kobieta na pewno nie narzeka na swojego małżonka. Margarita Turczak z miasta Dniepr na Ukrainie znajduje się w nietypowym związku. Według urzędu kobieta wyszła za mąż za samą siebie.

Sprawa „małżeństwa” wyszła na jaw w momencie odbierania dowodu osobistego. Gdy Margarita wyrabiała nowy dokument w urzędzie dowiedziała się, że w ogólnokrajowej bazie widnieje jako mężatka, co nie zgadza się z podanymi przez nią danymi. Jak się okazało, oficjalnie małżonkiem Margarity Turczak jest Margarita Turczak.

REKLAMA

Mimo, że urzędniczy błąd wydaje się śmieszny to jednak dla kobiety oznacza szereg problemów. Co prawda na otrzymanym dokumencie nie widnieje informacja o stanie cywilnym, jednak wpis w bazie powoduje, że formalnie kobieta jest żoną. Łatwo się domyślić, że w tym przypadku wykluczone jest chociażby wzięcie prawdziwego ślubu.

Co więcej sytuacja jest bardzo patowa, ponieważ nikt nie jest obecnie w stanie pomóc kobiecie w rozwiązaniu sprawy. Gdy odbierała dowód osobisty usłyszała – „Może Pani pójść do Urzędu Stanu Cywilnego, ale tam Pani nie pomogą”.

Jedynym urzędem w jakim można starać się o zmianę wpisu jest tzw. służba migracyjna. Niestety kolejki do załatwiania spraw są tam bardzo długie, a sama zainteresowana twierdzi, że nie ma tyle wolnego czasu, aby cały dzień stać w urzędzie.

Źródło: Gazeta.ua / NCzas.com

REKLAMA