Weźmie się za normalną pracę? Szumlewicz wyleciał z OPZZ i się żali. „Praktyki najgorszych, najbardziej nieuczciwych pracodawców”

Piotr Szumlewicz, szef OPZZ Mazowsze ze strajkującymi pracownikami LOT-u/fot. PAP/Leszek Szymański
Piotr Szumlewicz, szef OPZZ Mazowsze ze strajkującymi pracownikami LOT-u/fot. PAP/Leszek Szymański
REKLAMA

Znany lewicowy publicysta i związkowiec Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Piotr Szumlewicz stracił pracę. Był przewodniczącym OPZZ na Mazowszu.

Konflikt między Szumlewiczem a władzami OPZZ zaczął się już kilka miesięcy temu. Konflikt „na noże” zaczął się, gdy lewicowy działacz oskarżył przewodniczącego OPZZ Jana Guza o mobbing.

REKLAMA

Przewodniczący OPZZ, Jan Guz bez głosowania, autorytarnie ogłosił, że przestałem być przewodniczącym mazowieckich struktur OPZZ. Nie ma zgody na takie brudne, antyzwiązkowe i antypracownicze metody! – grzmiał wczoraj na Twitterze Piotr Szumlewicz.

Centrala zwana związkową zwalnia mnie z pracy lekceważąc głos ludzi, którzy mnie obdarzyli zaufaniem, bez możliwości odwołania, bez okresu wypowiedzenia, bez procedury odwoławczej. Praktyki najgorszych, najbardziej nieuczciwych pracodawców – dodał.

Pierwszy ruch Jana Guza i jego kolegów po dzisiejszej hucpie. Przed wręczeniem mi jakiegokolwiek dokumentu, bez procedury odwoławczej odebrano mi dostęp do adresów mailowych OPZZ – kontynuował Szumlewicz.

OPZZ powstało w 1984 roku. To główny obok „Solidarności” twór związkowy. Do 1990 roku było ono silnie podporządkowane PZPR. Jan Guz jest przewodniczącym OPZZ od 2004 roku.

Źródła: twitter.com/wyborcza.pl/nczas.com

REKLAMA