
Profesor Robert Gwiazdowski, który już w marcu planuje oficjalnie wystartować z nową siłą polityczną, był gościem telewizji wPolsce. Tam odniósł się do słów jednego z liderów Koalicji Propolskiej, Grzegorza Brauna który wcześniej zabrał głos na temat nowo powstałych partii.
– Z jednej strony „Petru plus” – z dużym plusem, proszę się nie obrażać. Tytuł profesorski, zupełnie inna kultura, wysoki poziom merytoryczny, czapki z głów. Tylko tyle, że to będzie specjalizacja w branżowych kwestiach, a w sprawach zasadniczych za partią matką lub będą niemową – tak o partii prof. Gwiazdowskiego mówił Braun.
– Moim zdaniem zasadniczą sprawą jest to, jak doprowadzić do tego, żebyśmy zarabiali więcej. (…) Dla nas sprawa fundamentalna to jest zmiana systemu podatkowego i związanego z tym systemu emerytalnego – odpiera zarzuty prof. Gwiazdowski.
Świeżo upieczony polityk dodawał też, że ze swoim programem chodził za politykami największych partii, ale nikt nie chciał go zrealizować. – W związku z tym postanowiliśmy pójść z tym programem bezpośrednio do wyborców (…) My pokazujemy, że będziemy zabierać Wam mniej – tłumaczył.