Tak kłamie Biedroń. „Nigdy nie obiecywałem likwidacji Straży Miejskiej”. Co mówił 5 lat temu? [VIDEO]

Robert Biedroń. / foto: Prt Sc Twitter
Robert Biedroń. / foto: Prt Sc Twitter
REKLAMA

Robert Biedroń – lansowany przez lewackie media na „nową siłę polityczną” i nadzieję rozczarowanych POPiS-em, ma na swoje nieszczęście za sobą kilka lat w polityce. Na nieszczęście, bo można go już rozliczać z obietnic i przypominać, co obiecywał kilka lat wstecz. To porównanie nie wypada korzystnie dla Biedronia.

Wiosna, bo tak nazywa się nowa partia, działalność zainaugurowała w niedzielę. – Wniesiemy świeżość do polskiej polityki, stwórzmy siłę polityczną, która zmieni oblicze tego kraju – mówił lider ugrupowania Robert Biedroń. Problem w tym, że Biedroń nie jest nową siłą, a już na pewno nie świeżą.

REKLAMA

Wiceminister nauki Piotr Müller przypomniał, jakie obietnice Biedroń składał, kiedy rządził w Słupsku i co z nich wyszło. Wśród niezrealizowanych zapowiedzi są m. in. obniżenie cen biletów, likwidacja straży miejskiej oraz wprowadzenie karty słupszczanina.

Co więcej dzisiaj Biedroń kłamie i twierdzi, że likwidacji Straży Miejskiej nigdy nie obiecywał. – Nigdy nie obiecywałem likwidacji Straży Miejskiej pani redaktor – kłamie dziś Biedroń.

– Mam nadzieję, że uda się to zrobić jak najszybciej, bo Straż Miejska jest po prostu zbędna – mówił pięć lat temu, obiecując likwidację tej instytucji Robert Biedroń.

REKLAMA