Wiosna Biedronia po wyborach może stracić państwową subwencję. Z powodu sklepu

Robert Biedroń w programie ,,Skandaliści''. Foto: Polsat
Robert Biedroń w programie ,,Skandaliści''. Foto: Polsat
REKLAMA

W sklepie Roberta Biedronia można znaleźć asortyment promujący jego politykę. Może się jednak okazać, że nie będzie się to opłacało liderowi Wiosny, ponieważ działalność sklepu może stanowić dla Państwowej Komisji Wyborczej podstawę do odrzucenia sprawozdania finansowego partii. Byłoby to równoznaczne z utratą subwencji z budżetu państwa – jeśli Wiosna weszłaby do Sejmu.

Witryna „Sklepu Roberta” oferuje gadżety związane z postulowanymi przez jego partię hasłami – m.in. rozdziału Kościoła od państwa, czy propagowania środowisk LGBTQWERTY. Podpada to więc pod promowanie ugrupowania, lidera i jego myśli politycznej. Nie musi nawet dojść do przepływu pieniędzy sklepem a partią – istotne są „wartości niepieniężne”. To stanowiłoby naruszenie ustawy, a więc przestępstwo, popełnione zarówno przez sklep – dającego, jak i partię – przyjmującego.

REKLAMA

Prawo stanowi, że odrzucenie sprawozdania finansowego przez PKW następuje w przypadku: „przyjmowania wartości niepieniężnych z naruszeniem przepisów art. 25 źródła i warunki finansowania partii politycznej ust. 4a”.

Podobny problem miała w 2016 roku partia KORWiN ze względu na sprzedaż gadżetów promujących partię i jednocześnie jej lidera, co było przejawem marketingu politycznego. Zatem działalność ta miała na celu wspieranie partii. PKW odrzuciła z tego powodu sprawozdanie finansowe ugrupowania Janusza Korwin-Mikkego. Mogło to spowodować utratę subwencji z budżetu państwa, jednak po długiej walce przed Sądem Najwyższym udało się partii KORWiN zachować finansowanie.

Źródło: polskieradio24.pl

REKLAMA