Cejrowski ostro jedzie! „Tusk odstał nagrodę za działania antypolskie od Angeli Merkel” [VIDEO]

Wojciech Cejrowski oraz Donald Tusk. / foto: YouTube
Wojciech Cejrowski oraz Donald Tusk. / foto: YouTube
REKLAMA

Wojciech Cejrowski w najnowszym odcinku Radiowego Przeglądu Prasy, który prowadzi wraz z Andrzejem Rudnikiem skomentował sprawę ujawnienia przez dziennikarzy procederu zabijania chorych krów w ubojniach w Polsce. Odniósł się też do powiązań Donalda Tuska z Angelą Merkel.

Andrzej Rudnik nakreślił sprawę zaprezentowaną przez dziennikarzy „Superwizjera” stacji TVN. Przypomniał też, że po materiale minister rolnictwa podziękował dziennikarzom za ujawnienie procederu, a do Polski ruszyły unijne kontrole. Polskie firmy straciły też wiele na tej aferze, ze względu na wycofanie całych partii mięsa z Polski ze sprzedaży zagranicą.

REKLAMA

– Donald Tusk dostał nagrodę za działania antypolskie od kanclerza Niemiec Angeli Merkel – zaczął Wojciech Cejrowski. – Czy przypadkiem tutaj nie chodzi dokładnie o to samo, żeby zagranica zarządziła w Polsce i żeby zniszczyć ten rząd, który tutaj jest, którego ja nie cierpię, ale jednak widzę też co opozycja robi – kontynuował.

– Może o to właśnie chodziło, żeby nasłać (Unię Europejską – red.), tak jak w przypadku sądownictwa się to udało. Silna polska branża, jakim patriotycznym działaniem było rozdrabnianie tej sprawy? Polskie wędliny to jest świetny towar, którym handlujemy w całej Europie – mówił publicysta.

Rudnik oburzył się na słowa o nagrodzie za działania antypolskie dla Tuska. – Niech Pan posłucha tej przemowy Angeli Merkel, jak mu wręczała tę nagrodę. Jak Pan wyciśnie sedno z tego, to dostał nagrodę za antypolskie, proniemieckie działanie w Unii Europejskiej – odpowiadał Cejrowski.

– Przyjmowanie nagrody od Niemców już jest niepatriotyczne i bardzo podejrzane. Niemcy są konkurencją dla Polski w świecie politycznym i gospodarczym. Niemcy są naszym konkurentem. Jeżeli polityk, który był premierem i chce być prezydentem, dostaje nagrodę od obcego mocarstwa to to jest podejrzane samo w sobie – podkreślał podróżnik.

REKLAMA