Hiszpańscy socjaliści sami ich chcieli, a teraz płaczą. Uwierzyli kłamstwom Merkel i Macrona i zostali z problemem imigrantów sami

Imigranci z Afryki zdjęcie ilustracyjne fot. Twitter
Imigranci z Afryki zdjęcie ilustracyjne fot. Twitter
REKLAMA

Rząd Hiszpanii zarzuca Niemcom i Francji opuszczenie Madrytu w polityce migracyjnej. Socjalistyczny gabinet Pedro Sancheza twierdzi, że przygotowany przez Berlin i Paryż plan tymczasowego rozdziału nielegalnych przybyszów w UE nie uwzględnia interesów Madrytu.

Jak ujawniło w piątek rządowe źródło, podczas czwartkowego spotkania szefów MSW państw UE hiszpański minister Fernando Grande-Marlaska domagał się, aby Unia rozpoczęła procedurę wysyłania masowo napływających nielegalnych migrantów z Hiszpanii do innych państw unijnych.

REKLAMA

Jeden z przedstawicieli rządu w Madrycie poinformował dziennik „El Pais”, że Grande-Marlaska skarżył się też na władze Niemiec i Francji, że te w przygotowanym przez siebie projekcie tzw. redystrybucji nielegalnych migrantów zapomniały o Hiszpanii.

„Madryt odrzuca ten niemiecko-francuski plan, przewidujący kierowanie do państw UE jedynie migrantów z Włoch i Malty. Grande-Marlaska oskarża Berlin i Paryż o pomijanie faktu, że główną bramą dla nielegalnych przybyszów stała się dziś zachodnia część Morza Śródziemnego” – pisze „El Pais”.

Według madryckiej gazety niemiecko-francuski projekt zakłada „tymczasowy mechanizm rozdziału migrantów” napływających z Libii przez środkową część Morza Śródziemnego. Jego wdrażanie miałoby być dobrowolne.

Z informacji ujawnionych przez źródło w gabinecie Sancheza wynika, że na niemiecko-francuski plan migracyjny przystało już kilka państw, w tym m.in. Włochy, Malta, Portugalia, Holandia oraz Rumunia.

Rządzący Hiszpanią od czerwca 2018 r. gabinet Sancheza zwracał się już do Brukseli o przywrócenie zasady obowiązkowego rozdziału nielegalnych migrantów między członków UE, a także o regularne, coroczne wypłaty pieniędzy dla Maroka na usprawnienie kontroli jego granic.

W styczniu hiszpańskie media ujawniły, że rząd Sancheza planuje ograniczyć o połowę liczbę przyjmowanych przez ten kraj nielegalnych migrantów z Afryki. Miałoby temu służyć m.in. zredukowanie w 2019 r. patroli okrętów hiszpańskiego ratownictwa morskiego na Morzu Śródziemnym. Tylko w 2017 r. wyłowiły one 23 tys. zmierzających do Hiszpanii migrantów.

Z ujawnionych we wtorek statystyk MSW Hiszpanii wynika, że między 1 a 15 stycznia 2019 r. do tego kraju przybyło drogą morską 2845 nielegalnych migrantów, czyli o cztery razy więcej niż w analogicznym okresie w roku wcześniejszym. W całym 2018 r. dotarła ich tam rekordowa liczba 64,3 tys., z czego 57,5 tys. przez Morze Śródziemne. (PAP)

REKLAMA