Justyna Żyła znów szokuje. Była żona skoczka Piotra Żyły już wiosną zadebiutuje w „Tańcu z Gwiazdami”, a ostatnio w telewizji emitowano jej program „Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta”. Jedno zdjęcie, które pojawiło się na jej Instagramie celebrytki, pokazuje, że zadra do byłego męża dalej w niej jest.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku, po wyjściu na światło dzienne małżeńskich problemów państwa Źyłów, Justyna zdecydowała się na rozbieraną sesję dla „Playboya”.
Celebrytka zaczęła również prowadzić swój program w telewizji „Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czyta.” W programie tym celebrytka, pomaga zwaśnionym parom w dojściu do porozumienia. Wiosną natomiast wystąpi w popularnym show „Taniec z Gwiazdami”.
Ostatni wpis na jej Instagramie sugeruje, że rany po nieszczęśliwej miłości jeszcze nie do końca się zabliźniły.
Świadczy o tym obrazek, który wrzuciła na InstaStory.
Widzimy na nim księdza w konfesjonale i mężczyznę. Mówią do siebie tak: „Synu, musisz wyrzec się szatana” – powiedział ksiądz.
„Nie mogę ojcze, mam z nią dwójkę dzieci” – odpowiada mężczyzna.
Warto dodać, że Justyna Żyła i Piotr doczekali się właśnie dwójki swoich pociech. Czyżby ból po stracie męża dalej doskwierał?
Źródło: Instagram/ Super Express