
W czwartek członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA przedstawili projekt rezolucji, w którym wezwali do wstrzymania budowy gazociągu Nord Stream 2. Ma on prowadzić z Rosji do Niemiec po dnie Morza Bałtyckiego. Wcześniej niemiecka gazeta „Sueddeutsche Zeitung” podała, że Francja zamierza na piątkowym spotkaniu ambasadorów państw UE zagłosować przeciwko Nord Stream 2.
Senacka komisja USA ma zająć się projektem rezolucji na najbliższym posiedzeniu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy ono się odbędzie.
Jak przypomniano w treści dokumentu, Rosja nielegalnie zajęła należący do Ukrainy Krym i nadal go okupuje. Ponadto zaatakowała w Cieśninie Kerczeńskiej trzy ukraińskie okręty i do tej pory przetrzymuje ich załogi, a także prowadzi kampanię dezinformacyjną wymierzoną przeciwko Ukrainie, a w przeszłości odcinała dostawy gazu do tego kraju.
W rezolucji wezwano prezydenta Donalda Trumpa m.in. do działania wraz z sojusznikami USA w celu zapewnienia swobody żeglugi w rejonie Morza Czarnego oraz do działań na rzecz wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy. Ponadto przypomniano, że prezydent jest zobowiązany do nałożenia sankcji na Rosję – zgodnie z ustawą o przeciwstawianiu się przeciwnikom USA z 2017 roku.
Rezolucja także „wzywa Prezydenta do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Europy poprzez politykę zmniejszania zależności od Federacji Rosyjskiej” oraz „pochwala i zgadza się z rezolucją Parlamentu Europejskiego z 12 grudnia 2018 roku (…) wzywającą do rezygnacji z budowy gazociągu w związku z zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Europy”.
„Jako współautorzy tej rezolucji liczymy na współpracę z administracją oraz naszymi sojusznikami i partnerami w celu wzmocnienia zdolności obronnych Ukrainy, zapewnienia swobody żeglugi na Morzu Czarnym i podjęcia właściwych kroków, by zniechęcić Federację Rosyjską do dalszych aktów agresji. Takie projekty jak Nord Stream 2 są zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Europy i zgadzamy się z Parlamentem Europejskim, że powinny być wstrzymane” – napisali we wspólnym oświadczeniu inicjatorzy rezolucji, senatorzy z Partii Republikańskiej: Jim Risch i Ron Johnson oraz z Partii Demokratycznej: Bob Menendez, Jeanne Shaheen i Richard Durbin.
Przeciwko budowie Nord Stream 2 opowiedziała się także Francja. Podczas dzisiejszego spotkania ambasadorów państw UE kraj ten ma zagłosować przeciwko gazociągowi. Spotkanie to będzie kluczowe, ponieważ ma dotyczyć nowelizacji unijnej dyrektywy gazowej odnośnie do Nord Stream 2. Według źródeł unijnych nowelizacja ta zakłada, że gazociąg zostanie objęty unijnymi przepisami, co miałoby być korzystne dla przeciwników tego projektu, takich jak Polska.
Nord Stream 2 jest joint venture rosyjskiego Gazpromu oraz pięciu zachodnich firm energetycznych: austriackiej OMV, niemieckich BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuskiej Engie i brytyjsko-holenderskiej Royal Dutch Shell. Gazociąg ma prowadzić po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec. To jest nie tylko projekt gazowy, ale i geopolityczny mający na celu energetyczne uzależnienie państw Europy Środkowo-wschodniej.
Źródła: inetra.pl/nczas.com