Seksafera z Niesiołowskim – nowe fakty. „Poseł lubił młode, niektóre miały nawet 45 lat mniej niż on”

REKLAMA

Seksafery z udziałem posła Stefana Niesiołowskiego ciąg dalszy. Prokuratura twierdzi, że ma dowody na to, iż w zamian za rzekome załatwianie kontraktów na miliony złotych biznesmeni opłacili mu co najmniej 30 takich seks-spotkań. Wiemy też, jakie dziewczyny lubił Jurny Stefan.

Przypomnijmy, że według śledczych CBA były marszałek Sejmu Stefan Niesiołowski pomagał trzem łódzkim biznesmenom załatwiać milionowe kontrakty na dostawy miału węglowego i fosforytów do Grupy Azoty.

REKLAMA

Ci w podzięce za kontakty organizowali mu i opłacali w zamian seks-spotkania z prostytutkami.

Zdaniem prokuratury w latach 2013–2015 poseł odbył co najmniej 30 takich schadzek.

„Polegały one na organizowaniu i opłacaniu usług seksualnych świadczonych przez kobiety trudniące się zawodowo lub okazjonalnie prostytucją” – podano w oficjalnym komunikacie.

Dziennikarze „Super Expressu piszą, że Niesiołowskiemu organizowano spotkania nie tylko z prostytutkami, ale również z kelnerkami zatrudnionymi w restauracjach należących do biznesmenów.

Informator „SE” przekazał, że najmłodsza z pań miała 30 lat. Ponieważ Niesiołowski ma 75 lat, różnica wieku wynosiła 45 lat – podkreśla gazeta.

Jak czytamy, większość dziewczyn, które umawiały się z posłem, złożyła bardzo szczegółowe zeznania.

Stefan Niesiołowski w ostatniej rozmowie z „Super Expressem” powiedział, że całą sprawa została przeciwko niemu spreparowana.

„To, co robią Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura, to wyjątkowa nikczemność” – stwierdził jurny Stefan.

Źródło: Super Express

REKLAMA