Szokujące słowa Borysa Szyca: „Joasia na Oscarach może urodzić. Będziemy ją wspierać”.

fot. Twitter
REKLAMA

Borys Szyc opowiedział o przygotowaniach do tegorocznej gali Oscarów. Zapewnił również, że będzie wspierał Joannę Kulig.

Wybieramy się do Los Angeles. Na pewno na samym rozdaniu znajdą się przede wszystkim nominowani: Paweł, Łukasz Żal i producenci. Nie wiem czy mi się uda dostać tam do środka. Mamy super dystrybutora, którym jest amazon, więc być może uda się dostać jakieś dodatkowe zaproszenia do środka – mówił.

REKLAMA

Znajdziemy się pewnie na tzw. afterparty. Będziemy tam ze wszystkimi, będziemy też z Joasią, która już jest w takim stanie, że właściwie na tych Oscarach może urodzić, więc będziemy ją też wspierać. Samo bycie tam i ta świadomość, że jesteśmy nominowani w trzech kategoriach jest tak niesamowita, że właściwie możemy się później spotkać na plaży Venice Beach i usiąść i to też będzie miłe – przyznał Szyc.

„Zimna wojna” to film o miłości dwojga ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale też nie potrafią być razem. Okrzykiwany arcydziełem obraz został wcześniej doceniony także m.in. w Cannes za reżyserię oraz pięcioma nagrodami EFA. Polsko-brytyjsko-francuski melodramat o młodej dziewczynie szukającej szczęścia w powstającym zespole Mazurek i dojrzałym pianiście, jej instruktorze, to opowieść oparta na polskiej muzyce ludowej, z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku w tle. Akcja filmu rozgrywa się w latach 50. i 60. ub. wieku m.in. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Do filmu wg scenariusza Pawlikowskiego i Janusza Głowackiego (we współpracy z Piotrem Borkowskim) zdjęcia zrealizował Łukasz Żal, a muzykę skomponował Marcin Masecki. W produkcji wystąpili także m.in. Tomasz Kot, Borys Szyc i Agata Kulesza.

Obraz ma szansę na statuetki w kategorii najlepszy reżyser, najlepszy film nieanglojęzyczny i najlepsze zdjęcia. Operator Łukasz Żal otrzymał nominację do Oscara za zdjęcia do „Zimnej wojny”. Paweł Pawlikowski ma zaś szansę za nagrodę w kategorii „najlepszy reżyser”. Łukasz Żal za zdjęcia był nominowany także do m.in. prestiżowej nagrody Amerykańskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (ASC Award). Pawlikowski został za reżyserię filmu został nagrodzony także w Cannes. Filmowiec jest już laureatem Oscara za „Idę”.

Źródła: nczas.com/msn.com

REKLAMA