Na Bliskim Wschodzie wrze. Rosja w ostrych słowach ostrzega Izrael

Władimir Putin. Foto: PAP/EPA
Władimir Putin. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Na Bliskim Wschodzie wrze. Rosyjski MSZ oficjalnie sprzeciwia się izraelskim nalotom na Syrię i wzywa do zakończenia „arbitralnych ataków” Izraela na terytorium Syrii. „Jakiekolwiek dodatkowe ataki pogorszą sytuację”.

Te słowa wypowiedział Siergiej Wierszinin, wiceszef rosyjskiej dyplomacji. Miął on na myśli ostatnie naloty Izraela na terenie Syrii. Stanowczo stwierdził, że „takie arbitralne ataki na suwerenne państwo muszą się skończyć”.

REKLAMA

Przypomnijmy, że lotnictwo Izraela regularnie atakuje irańskie cele w Syrii, obawiając się, że Teheran wykorzystuje wojnę domową w sąsiednim kraju do stworzenia w Syrii przyczółku, który będzie mógł wykorzystać w przypadku domniemanego ataku na Izrael.

„Jakiekolwiek dodatkowe ataki pogorszą sytuację” – ostrzegł przedstawiciel Rosji.

„Działania żadnej ze stron w Syrii nie mogą wykraczać poza walkę z terrorystami” – zaznaczył.

Izraelskie lotnictwo atakuje w Syrii przede wszystkim pozycje irańskich żołnierzy, a także libańskiego Hezbollahu, oraz magazyny z bronią, która ma pochodzić z Iranu.

Rosja kilka miesięcy temu przekazała Syrii systemy rakietowe S-300 mające usprawnić syryjską obronę przeciwlotniczą.

Źródło: TASS/ rp.pl

REKLAMA