Jasnowidz Krzysztof Jackowski o lądowaniu człowieka na Księżycu. „To dało mi wielkie wątpliwości”

Lądowanie na Księżycu oraz jasnowidz Krzysztof Jackowski. / foto: YouTube
Lądowanie na Księżycu oraz jasnowidz Krzysztof Jackowski. / foto: YouTube
REKLAMA

Mimo że od lądowania człowieka na Księżycu minęło już kilkadziesiąt lat sprawa ciągle budzi wątpliwości, a nawet przekonanie o sfałszowaniu tego wydarzenia wśród zwolenników teorii spiskowych. Głos w sprawie zabrał jasnowidz Krzysztof Jackowski. Co miał do powiedzenia?

Zdaniem jasnowidza sprawa lądowania człowieka na Księżycu budzi szereg wątpliwości. – 1969 rok mamy, kiedy odbyło się pierwsze lądowanie na Księżycu. Co mnie bardzo uderzyło? Zachowanie astronautów, tak sobie pomyślałem, lądujemy, warunki kompletnie niesprzyjające życiu, przecież nie wiadomo czego można się tam spodziewać – zaczął.

REKLAMA

– Nie wierzę, absolutnie nie wierzę, żeby astronautów nie obowiązywało BHP. Widzimy scenę, kiedy podskakują astronauci, jeden z nich się przewraca, jedyna rzecz która chroni astronautów przed tragiczną śmiercią to jest kombinezon, który jest ogromnie narażony na ryzyko, a ci astronauci sobie biegają, jeden z nich się przewraca – kontynuuje.

– Zachowują się bardzo swawolnie na tym księżycu, jakby dobrze go znali. (…) Zawsze sobie wyobrażałem, że gdyby ludzie wylądowali teraz na Marsie to zachowywaliby skrajną ostrożność, żeby ograniczyć ryzyko, żeby nie popełnić błędu. To właśnie dało mi wielkie wątpliwości – dodał Jackowski.

Ocenę słów Krzysztofa Jackowskiego pozostawiamy naszym czytelnikom.

REKLAMA