Szaleństwo Harrisona Forda. Indiana Jones przestrzega przed globalnym ociepleniem. „Czy takiego świata chcemy?”

Harrison Ford. / foto: YouTube
REKLAMA

Harrison Ford, jeden z najbardziej znanych aktorów wszechczasów, ostrzegł świat przed katastrofalnymi skutkami zmian klimatycznych. Same zmiany klimatu określił jako największy kryzys naszych czasów.

Harrison Ford dziś ma już na karku 76 lat, ciągle jednak pojawia się na ekranie. Polskim widzom znany jest z wielu kultowych produkcji, takich jak seria filmów Indiana Jones, Air Force One, Ścigany, Czas Patriotów i wiele, wiele innych.

REKLAMA

Niestety jednak większość aktorów, nawet tych wcielających się w twardzieli, słynie z lewackich poglądów. Wyjątkiem jest tu chyba jedynie Clint Eastwood. Tymczasem Ford, podobnie jak wcześniej Arnold Schwarzeneger, włączył się do „przeciwdziałania zmianom klimatu”.

W nagranym filmie aktor wezwał przywódców na całym świecie do podjęcia pilnych działań w celu odwrócenia skutków, rzekomo wywołanego przez człowieka, globalnego ocieplenia.

– Niedobory wody słodkiej, większa emisja gazów cieplarnianych, bezprecedensowe pożary, ogólnoświatowe zniszczenia. Czy takiego świata chcemy? – pyta na nagraniu Ford.

– Nasza planeta, jedyny dom, jaki mamy, cierpi. To jest naga prawda. To jest nasza rzeczywistość. Teraz ty i ja musimy podjąć działania, by stawić czoła największemu kryzysowi naszych czasów – apeluje w dramatycznym tonie aktor.

REKLAMA