Ultima Thule kompletnie zaskoczyła naukowców. Sądzili, że kształtem przypomina „bałwanka”. Okazuje się jednak, że wygląda bardziej jak dwa złączone ze sobą placki. Wyjaśnienie jak powstała będzie wymagało stworzenia nowych teorii dotyczącej formowania się obiektów we wczesnym Układzie Słonecznym.
Analiza zdjęć wykonanych przez sondę New Horizon wykazała, że planetoida Ultima Thule (2014 MU69) wygląda inaczej niż pierwotnie podano. Zamiast dwóch połączonych ze sobą kulistych obiektów dających kształt bałwanka widać strukturę stworzoną przez dwa zaskakująco płaskie ciała.
Większy fragment zwany „Ultima” przypomina raczej ogromny placek, a mniejszy „Thule” jest zbliżony kształtem do spłaszczonego i wydłużonego orzecha włoskiego.
Zdjęcia zostały wykonane z innych kątów niż obrazy zarejestrowane przed największym zbliżeniem już po tym gdy sonda New Horizon minęła Ultima Thule. Na obrazach widzimy odbijającą Słońce krawędź planetoidy, a o jej dokładnym kształcie możemy wnioskować poprzez rozpoznanie, które z gwiazd tła zasłania obiekt w danej chwili.
? There it goes! A new image sequence shows the last views of Kuiper Belt object #UltimaThule from our New Horizons spacecraft as it zoomed past: https://t.co/0TP2ABZOqr
(Don’t worry, we looped it, so you can watch this oddly-shaped space rock over and over and over.) pic.twitter.com/kP6guj2SQv
— NASA (@NASA) 10 lutego 2019
Naukowcy nie wiedzą w jaki sposób uformował się ten obiekt, który swym kształtem nie przypomina innych znanych nam ciał krążących wokół Słońca. Będzie to wymagało stworzenia nowych teorii na temat formowania się obiektów we wczesnym okresie powstawania Układu Słonecznego.
1 stycznia 2019 roku sonda New Horizons przeleciała w odległości zaledwie 3500 kilometrów od powierzchni Ultima Thule po przebyciu 6,4 mld kilometrów. Będąca tzw. Obiektem Pasu Kuipera planetoida to najdalej położony obiekt w pobliże którego dotarła skonstruowana przez człowieka sonda.
Źródło: NASA